Negocjacje płacowe w PGG - wiemy, co ustalono

Negocjacje płacowe w PGG - wiemy, co ustalono
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Decyzje dotyczące postulatów płacowych związkowców z PGG powinny zapadać na podstawie analiz zespołu monitorującego sytuację spółki; w spotkaniach zespołu ma uczestniczyć wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski - ustalili we wtorek przedstawiciele resortu i związkowcy z PGG.

Związki postulują - w związku z lepszymi od zakładanych wynikami spółki - przywrócenie zawieszonej tzw. czternastej pensji oraz m.in. waloryzację wartości posiłków profilaktycznych. We wtorek związkowcy przedstawili swoje postulaty ministrowi energii Krzysztofowi Tchórzewskiemu i wiceministrowi Tobiszowskiemu. Od efektów rozmów związki uzależniały wcześniej decyzję w sprawie sporu zbiorowego w firmie.

"Udało nam się osiągnąć bardzo dużo, m.in. to, że będzie udział ministra (Tobiszowskiego - PAP) w zespole monitorującym, który co kwartał będzie analizował realizację biznesplanu i wyników spółki. Będziemy dostawać wszystkie materiały, które jako strona społeczna będziemy mogli przeanalizować i merytorycznie rozmawiać" - powiedział po spotkaniu lider Sierpnia 80 w PGG Przemysław Skupin.

"Zespół jest wzmocniony przez ministra Tobiszowskiego; co kwartał będzie analiza i ten zespół ma podejmować decyzje w sprawie naszego porozumienia (z kwietnia 2016 r. - PAP), czyli części zawieszonych wynagrodzeń" - wyjaśnił szef Solidarności w PGG Bogusław Hutek.

Kolejne spotkanie zespołu zaplanowano na lipiec, po podsumowaniu wyników PGG w drugim kwartale tego roku - wtedy też, jeżeli pozwolą na to wyniki spółki, może być podjęta rozmowa o ewentualnym przywróceniu części tzw. czternastej pensji, zawieszonej na mocy porozumienia, zawartego przez związkowców i zarząd spółki w kwietniu 2016 r. W porozumieniu zapisano możliwość przywrócenia zawieszonych elementów płacowych, gdy wyniki firmy będą lepsze od zakładanych.

Minister energii Krzysztof Tchórzewski potwierdził po spotkaniu, że zespół monitorujący realizację porozumienia, złożony z pięciu przedstawicieli zarządu spółki i pięciu związkowców, będzie nie tylko na bieżąco podsumowywał i analizował działalność PGG w zakresie realizacji biznesplanu spółki, ale także - jak mówił minister - "podejmował ewentualne propozycje pewnych korekt, jeżeli one będą wynikały z bieżącej sytuacji".

"Biorąc pod uwagę możliwość wystąpienia różnicy zdań między stroną społeczną a zarządem, minister Grzegorz Tobiszowski będzie brał udział raz na kwartał w posiedzeniu podsumowującym wyniki kwartału w takim zakresie, żeby (…) wszystkie sprawy były wypracowywane tak, aby restrukturyzacja powodowała stały wzrost możliwości PGG" - powiedział minister.

"Nasze wspólne ambicje są tego typu, żeby spółka dynamicznie rozwijała się, żeby była w stanie sprostać potrzebom jeśli chodzi o dostawy węgla, które będą pojawiały się w międzyczasie" - dodał Tchórzewski, wskazując, że np. Elektrownia Opole, gdzie powstaje nowy blok energetyczny, już w przyszłym roku będzie potrzebowała dodatkowo ok. 2 mln ton węgla w procesie tzw. "suchego rozruchu" tego bloku.

Podczas wtorkowego spotkania ze związkowcami - jak poinformował minister - omawiane były też plany inwestycyjne PGG, których wartość do końca przyszłego roku to ok. 3,5 mld zł. "To jest bardzo duży program inwestycyjny, którego realizacja nawet z formalno-organizacyjnego punktu widzenia będzie trudna; trzeba także brać pod uwagę środki na to potrzebne, które, z jednej strony, jeszcze są, bo są to wpłaty ostatnich rat dokapitalizowania, ale zasadniczo będzie się to opierało na środkach własnych spółki" - powiedział Tchórzewski.

Jego zdaniem, PGG musi podołać realizacji programu inwestycyjnego, by mogła wykonać założone we wstępnym biznesplanie wyniki w zakresie wydobycia węgla. Według wiceministra Tobiszowskiego, mimo kłopotów z wydobyciem w pierwszym kwartale, w tym roku kopalnie PGG powinny wydobyć w sumie co najmniej 32 mln ton węgla, z szansą na wydobycie rzędu 33 mln ton.

Tobiszowski zapewnił, że w ramach prac zespołu monitorującego strona społeczna będzie otrzymywać wszystkie istotne dane, wzbogacone o komentarz, zarówno od strony finansowej, jak i technicznej. Chodzi o to, aby związkowcy mieli świadomość wszystkich planowanych działań (inwestycji, robót przygotowawczych, obsługi zadłużenia itp.), a nie opierali się tylko na samych wskaźnikach finansowych. Według wiceministra, postulaty płacowe strony społecznej są zrozumiałe, trzeba jednak nałożyć na nie sytuację spółki i jej potrzeby.

"Przesunęliśmy kwestie rozstrzygnięć finansowych na kolejne zespoły (monitorujące - PAP), nakładając kwestie techniczne, robót przygotowawczych w poszczególnych kopalniach i sprawy finansowe" - wyjaśnił Tobiszowski, uznając wtorkowe spotkanie za "dobre i merytoryczne", które pozwoliło na ustalenie reguł dalszego postępowania.

* * *

- Sytuacja PGG jest lepsza, ale zdecydowanie zbyt wcześnie, by myśleć o jakichś radykalnych ruchach w zakresie płac. To wszystko musi być zanalizowane i policzone - zaznaczył minister energii Krzysztof Tchórzewski w wywiadzie dla portalu wnp.pl z 30 maja. - Nie możemy sobie pozwolić na to, by teraz od razu godzić się na realizację postulatów w zakresie płac. Trzeba myśleć o przyszłości Polskiej Grupy Górniczej i przyszłości Śląska. Nie chodzi o to, żeby dla świętego spokoju od razu spełnić wszelkie żądania i zapewnić sobie spokojne funkcjonowanie na kilkanaście miesięcy. Przynajmniej ja do tego w ten sposób nie podchodzę. Trzeba będzie przeanalizować sytuację, przede wszystkim myśląc nie tylko o tym, co teraz, ale o zapewnieniu przyszłości i rozwoju tej firmy - podkreślił wówczas minister Tchórzewski.  

- Pamiętajmy, że do podziału powinno się raczej kierować środki, które się zarobi, a nie te, które występują w planach - zaznaczył niedawno Tomasz Rogala, prezes zarządu Polskiej Grupy Górniczej na antenie Radia Piekary. - Pamiętajmy również o tym, że PGG jest w procesie inwestycyjnym. Za pierwszy kwartał to jest ponad 200 milionów zł wydanych środków na inwestycje. Kolejne inwestycje są konieczne. Najpierw ustabilizujmy firmę, wykonajmy procesy inwestycyjne, wypracujmy środki. Jak wypracujemy te środki, to będzie czas na to, żeby rozmawiać o podziale tych środków. Będziemy przedstawiać aktualny stan przedsiębiorstwa, pokazujemy, jakie działania inwestycyjne są realizowane. I przekonujemy do tego, żeby tego typu rozmowy jednak prowadzić po zakończeniu określonego okresu rozliczeniowego. Tak naprawdę po zakończeniu roku będziemy wiedzieli, jaki osiągnęliśmy wynik - powiedział Tomasz Rogala.  

O sprawie pisaliśmy też ostatnio między innymi w tekście zatytułowanym „PGG: wielki dylemat, czyli (wygórowane?) oczekiwania i (nadal ponure) realia”.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Negocjacje płacowe w PGG - wiemy, co ustalono

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!