Związkowiec: uratowano tysiące miejsc pracy w Brzeszczach

Związkowiec: uratowano tysiące miejsc pracy w Brzeszczach
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Tymi podpisami uratowaliśmy tysiące miejsc pracy nie tylko w kopalni Brzeszcze, ale i wokół niej - uważa szef kopalnianej Solidarności Stanisław Kłysz, który jest jednym z sygnatariuszy porozumienia z rządem. Jak powiedział, górnicy zaczęli już wyjeżdżać na powierzchnię.

"Porównując to, co było, z tym, co jest obecnie podpisane, różnica jest diametralna. Wtedy byliśmy kopalnią zlikwidowaną, a teraz jesteśmy uratowaną. Mamy szansę istnienia () Tymi podpisami uratowaliśmy tysiące miejsc prace nie tylko w kopalni, ale i wokół niej" - powiedział PAP Stanisław Kłysz, który jest jednym z sygnatariuszy porozumienia.

Jak dodał związkowiec, dzięki porozumieniu protestujących z rządem kopalnia Brzeszcze w ciągu pół roku zostanie zrestrukturyzowana w oparciu o znowelizowaną ustawę górniczą. "Restrukturyzacja nie będzie polegała na zwalnianiu ludzi. Kopalnia pozbędzie się tylko zbędnego majątku. Jest szansa, że trafimy do inwestora strategicznego z branży energetycznej. () W przypadku, gdyby to nie wyszło, mamy gwarancję powrotu do nowo tworzonej kompanii byłych rybnickich kopalń" - powiedział.

Kłysz dodał, że po podpisaniu porozumienia na powierzchnię zaczęli wyjeżdżać brzeszczańscy górnicy. W sobotę na dole było ich ok. 500. "Spotkam się z nimi i z mieszkańcami Brzeszcz, którym podziękuję, że pomagali ratować kopalnię. Ważne, że byli z górnikami" - podkreślił.

Związkowcy na oficjalnej stronie internetowej sekcji krajowej górnictwa węgla kamiennego NSZZ "Solidarność" podali szczegóły porozumienia z rządem. W części dotyczącej kopalni Brzeszcze zadeklarowano, że zostanie ona wniesiona do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, skąd odkupi ją koncern energetyczny Tauron.

Cztery tzw. kopalnie rybnickie: Chwałowice, Jankowice, Marcel i Rydułtowy-Anna, zostaną sprzedane do spółki celowej utworzonej przez Węglokoks.

Górnicy z Brzeszcz rozpoczęli protest już 7 stycznia wieczorem na wieść o przyjęciu tego dnia przez rząd programu naprawczego dla Kompanii Węglowej. Zakładała ona m.in. likwidację czterech kopalń, w tym brzeszczańskiej. Pod ziemią zostali pracownicy drugiej zmiany. Z górnikami solidaryzowała się znaczna część mieszkańców, którzy gromadzili się pod bramą kopalni.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Związkowiec: uratowano tysiące miejsc pracy w Brzeszczach

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!