Wznowiono wydobycie węgla w rejonie wstrząsu w kopalni Wesoła

Wznowiono wydobycie węgla w rejonie wstrząsu w kopalni Wesoła
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W poniedziałek wznowiono eksploatację węgla ze ściany wydobywczej kopalni Mysłowice-Wesoła, gdzie przed tygodniem doszło do podziemnego wstrząsu. Niegroźnie poturbowanych zostało wtedy sześciu z jedenastu górników, którzy pracowali w zagrożonym rejonie.

"W niedzielę zakończono prace profilaktyczne w rejonie tej ściany wydobywczej, odświeżono front robót. Obecnie prace prowadzone są zgodnie z wytycznymi, przyjętymi po tamtym wstrząsie" - poinformował w poniedziałek rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego, do której neleży kopalnia, Wojciech Jaros.

Po wypadku, do którego doszło w miniony wtorek rano, zdecydowano m.in. o powiększeniu strefy, gdzie ograniczone jest przebywanie ludzi. Zalecono też wydłużenie czasu między zakończeniem pracy kombajnu a podejmowaniem kolejnych działań związanych z eksploatacją. To ważne, bo bezpośrednio po dotarciu przez kombajn do końca takiej trudnej ściany ryzyko wstrząsu jest największe.

Jednocześnie eksperci zdecydowali, że gdy prace w ścianie 665 m pod ziemią dojdą do kolejnego miejsca, w którym mogą występować problemy - powinno odbyć się kolejne zebranie komisji dla określenia niezbędnych działań profilaktycznych.

Wstrząs sprzed tygodnia nie był zbyt silny - w dziesięciostopniowej górniczej skali jego siłę oceniono na "piątkę", co odpowiada niespełna 2 stopniom w skali Richtera.

Ściana wydobywcza 665 metrów pod ziemią w kopalni Wesoła (część połączonej kopalni Mysłowice-Wesoła) eksploatowana jest od kilku miesięcy. Przez dobę po wstrząsie nie prowadzono tam żadnych robót górniczych, poza tzw. strzelaniem profilaktycznym, służącym kontrolowanemu odprężaniu górotworu.

Gdy doszło do wtorkowego wstrząsu, w wyrobisku trwały właśnie przygotowania do strzelania profilaktycznego. Górnicy byli wtedy ok. 4 km od szybu. Z jedenastu pracowników znajdujących się w strefie zagrożenia do lekarza zgłosiło się sześciu; jeden z nich trafił do szpitala.

Z danych nadzoru górniczego wynika, że do silnych wstrząsów w kopalniach na Górnym Śląsku dochodzi średnio nawet ponad trzy razy dziennie. Rejestrowane są tylko te określane jako wysokoenergetyczne. W ubiegłym roku w kopalniach węgla kamiennego było ich ponad 1,2 tys., podczas gdy w latach 80. notowano ich ponad 3 tys. rocznie. Wynika to nie tylko ze spadku wydobycia węgla, ale także z lepszej profilaktyki.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Wznowiono wydobycie węgla w rejonie wstrząsu w kopalni Wesoła

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!