Jutro w katowickiej kopalni Murcki-Staszic zbierze się zespół z udziałem ekspertów, który oceni sytuację po wtorkowym silnym wstrząsie w tym zakładzie. Prawdopodobna jest też wizja lokalna pod ziemią - poinformował PAP wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej Piotr Bojarski.
Obecnie trwa weryfikacja dokładnej siły porannego wstrząsu. Według Bojarskiego, wstępnie oceniono ją na ponad 3 stopnie w skali Richtera. Wstrząs był odczuwalny nie tylko w Katowicach, ale także w ościennych miejscowościach - służby PGG odebrały ok. 40 zgłoszeń o odczuwaniu wstrząsu na powierzchni.
"W efekcie wstrząsu są pewne skutki w wyrobiskach przyścianowych, natomiast w samej ścianie nie ma skutków prawie żadnych" - powiedział PAP Bojarski, opierając się na relacji górników, którzy wycofali się z zagrożonego rejonu. Do wstrząsu doszło tam kilka minut po zakończeniu wydobycia na nocnej zmianie.
Wydobycie węgla ze ściany wydobywczej, w pobliżu której doszło do wstrząsu, zostało wstrzymane, co - według wiceprezesa - oznacza ubytek w wydobyciu węgla rządu 3 tys. ton na dobę. Pracują natomiast dwie pozostałe ściany wydobywcze w kopalni Murcki-Staszic.
Jak poinformował Bojarski, w środę w kopalni zbierze się zespół, który oceni sytuację po wstrząsie. W spotkaniu wezmą udział eksperci z ośrodków naukowych oraz przedstawiciele nadzoru górniczego. Jeżeli pozwolą na to warunki, jeszcze w środę w zagrożonym rejonie odbędzie się wizja lokalna - we wtorek nie była ona możliwa ze względu na zagrożenie wstrząsami wtórnymi. "Górotwór musi się uspokoić, wyciszyć" - wyjaśnił wiceprezes PGG.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wstrząs w kopalni Murcki-Staszic. Będzie wizja lokalna?