Parlamentarne wybory w Australii, jakie odbyły się w sobotę, 18 maja, wygrała rządząca koalicja Partii Liberalnej Australii i Partii Narodowej Australii. Wybory te, w oczywisty sposób ważne dla Australijek i Australijczyków, są ważne także dla reszty ludzi na świecie. Dotychczasowy premier Australii - Scott Morrison - to zwolennik węgla. Pewnego dnia przyniósł bryłkę węgla do parlamentu i mówił: to jest węgiel - nie bójcie się!
- Kwestie polityki klimatyczno-energetycznej były jednymi z najważniejszych w kampanii wyborczej przed sobotnimi wyborami parlamentarnymi.
- Opozycyjna, lewicowa Partia Pracy, prowadziła kampanię na rzecz bardziej ambitnych celów, dążąc do ograniczenia emisji CO2 o 45 proc. do 2030 roku (w stosunku do 2005 r.) i osiągnięcia poziomu 50 proc. energii odnawialnej do 2030 r.
- Rządząca centrowo-prawicowa koalicja trzymała się oficjalnego celu ograniczenia emisji CO2 o 26-28 proc. w stosunku do poziomu z 2005 r. do 2030 r. Warto zaznaczyć, ONZ ostrzegła w zeszłym roku, że Australia nie osiągnie tego celu.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Ważne dla światowego rynku węgla wybory w Australii