- Kopalnie jednak zaczynają się wyczerpywać, musimy więc maksymalnie je wykorzystywać - skąd też planowane inwestycje. Ponadto musimy uruchomić nowe złoża. Do 2050 r. będzie zapotrzebowanie w energetyce na węgiel - mówi Grzegorz Tobiszowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Energii.
- Mamy bardzo długie wybiegi w działających kopalniach, a więc pracownicy dojeżdżają do ściany parę godzin. To powoduje, że górnicy tracą czas, który mógłby być inaczej wykorzystany. Do tego dochodzi koszt leasingowanych maszyn. Wszystko to obciąża wydobywanie węgla. Dlatego chcemy to zmienić i przeprojektować kopalnie, by zwiększyć ich efektywność. To już się dzieje, np. na kopani Wesoła – mówi Grzegorz Tobiszowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Energii.
KOMENTARZE (5)
Do artykułu: Tobiszowski: Jesteśmy przygotowani na to, by być światowym liderem w górnictwie