Katowicki Holding Węglowy może potrzebować nie jak zapowiadano 700 mln zł, ale aż 900 mln zł dokapitalizowania - dowiedział się nieoficjalnie "Dziennik Zachodni". Według tych ustaleń w ratowanie węglowego biznesu może zaangażować się także Towarzystwo Finansowe Silesia.
Rzecznik KHW Wojciech Jaros poinformował, że spotkanie szefów resortu energii i zarządu KHW ze stroną społeczną stanowiło początek dialogu, związanego z przygotowaniem i wdrożeniem programu naprawczego KHW. Czytaj także:
Minister Tchórzewski spotkał się z zarządem i związkami KHW
Związkowcy w rudzkiej części kopalni Wujek: nie ma decyzji o likwidacji
Przygotowany przez zarząd plan naprawczy KHW zakłada m.in. ograniczenie wydobycia węgla, połączenie kopalń w dwie struktury, przekazanie zbędnego majątku oraz odroczenie spłat części zadłużenia na okres po 2020 r. Już w 2017 r. spółka ma pracować bez strat.
W końcu lipca wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski zapowiedział, że majątek holdingu, a także należące do niego spółki Centrum Usług Wspólnych i Katowicki Węgiel, trafią do nowej spółki pod nazwą Polski Holding Węglowy (PHW), której udziałowcami będą Węglokoks, Enea oraz prawdopodobnie trzeci inwestor, którego nazwy dotąd nie ujawniono. Inwestorzy mają wnieść w sumie ok. 700 mln zł.
Według ustaleń dziennika, właśnie tym inwestorem może być TF Silesia. Spółka nie potwierdziła informacji "DZ", ale i nie zaprzeczyła.
Jej rzecznik prasowy, Adam Grzesik, zadeklarował jedynie, że w sprawie KHW na razie nie ma żadnych konkretów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: TFI Silesia kolejnym inwestorem dla KHW?