Steinchoff - pierwszym doradcą konsultantem za 20 kpln/miesiąc..ten teges, gdzie i komu fakturkę można wystawić?

Reanimacja trupa? Po co? Woda na młyn i tyle w temacie. Kiełbasa wyborcza. Nikt nie chce w Europie węgla. Jedyny zbyt to krajowy - wymuszony przez elektrownie i ciepłownie. Zawsze mowa jaki węgiel jest cudowny, a nikt nie przelicza zniszczeń. Tych na powierzchni, jak i spowodowanych tym co wdychamy, kończąc na zwykłym rachunku ekonomicznym. Mamy jeszcze górnictwo gazowe i naftowe, które bardzo dobrze sobie radzi - więc da się w PL.

Ostatnią w Wielkiej Brytanii głębinową kopalnię węgla kamiennego Kellingley Colliery zamknięto 18.XII. 2015, kładąc kres przemysłowi wydobywczemu, który mocno odcisnął piętno na społecznej i gospodarczej historii kraju. Wraz z zamknięciem kopalni pracę straciło ok. 450 osób. W czasach rozkwitu sektora, czyli w latach 20. XX wieku, w wydobyciu węgla kamiennego, jednej z sił napędowych brytyjskiej gospodarki, w blisko 3 tys. kopalń pracowało 1,2 mln ludzi. Zatrudnienie znacząco spadło w drugiej połowie XX wieku, wraz ze spadkiem zapotrzebowania na węgiel. Ale wydobycie węgla przestało być rentowne na skutek konkurencji importowanego taniego węgla z takich krajów, jak Rosja czy Kolumbia, a także z powodu spadającego popytu krajowego. Rząd ogłosił już, że do 2025 roku zostaną zamknięte najbardziej zatruwające środowisko elektrownie węglowe. W Wielkiej Brytanii produkcja energii ze źródeł odnawialnych przewyższała produkcję z węgla kamiennego. Dla wielu zamknięcie kopalni to także koniec zawodowego, rodzinnego i społecznego rozdziału ich życia. Większość zatrudnionych w Kellingley rozpoczęła pracę w wieku 15 lat i z trudem może sobie wyobrazić inne zajęcie. Niektórzy znaleźli już inne zatrudnienie, inni odeszli na emeryturę, jeszcze inni poszukali innej pracy. To smutne, ale przeważył rachunek ekonomiczny

Gorole zaś kombinują!!!

Tylko idiota może wymyślić taką patologię.Przecież bankruci węglowi zostali dlatego zamknięci aby skończyć z dziesiątkami miliardów strat i pokrywaniem ich z kieszeni podatników a teraz związkowcy chcą aby znowu otworzyć bankrutów tylko po to aby dalej w nich topić jeszcze więcej kasy też z kieszeni podatników. To by była nielegalna pomoc publiczna którą UE by nakazała natychmiast zwrócić bo tak stanowi prawo.