Zaprzestanie inwestycji w energetykę węglową, radykalne wzmocnienie OZE, ograniczenie emisji dwutlenku węgla o połowę do 2050 roku w porównaniu z 1990 rokiem, a następnie przejście do gospodarki bezemisyjnej - takie są główne założenia koncepcji polityki energetycznej Śląskiej Partii Regionalnej (ŚPR). Jej przedstawiciele wskazują, że odejście od węgla, jako głównego surowca energetycznego, jest wymogiem naszych czasów.
- Przedstawiciele Śląskiej Partii Regionalnej (ŚPR) apelują do rządzących, żeby przestali traktować Śląsk jako „węglową kolonię”.
- Działacze ŚPR wskazują, że przyjęty przez nich dokument jest pokłosiem zakończonego parę tygodni temu w Katowicach szczytu klimatycznego ONZ COP24 oraz ogłoszonych przez Ministerstwo Energii konsultacji społecznych do Polityki Energetycznej Polski.
- Członkowie ŚPR zapowiadają, że również będą uczestniczyć w konsultacjach i przekażą swoje uwagi.
- Górny Śląsk to symbol uprzemysłowienia, przez dziesięciolecia kojarzony jedynie z kopalniami, hutami i dymiącymi kominami. To już przeszłość - tak jak cały świat zmienia się także Górny Śląsk. Żeby dorównać kroku liderom tych proekologicznych zmian, trzeba świadomie podejmować wyzwania współczesnego świata - zaznaczyli członkowie ŚPR. Jednocześnie wskazali, że to właśnie pytania o kierunki rozwoju polityki energetycznej są jednymi z najistotniejszych.
Regionaliści wskazują, że ich propozycja przedstawia znacznie ambitniejsze cele niż te, które przedstawił rząd. Do najważniejszych postulatów ŚPR należy ograniczenie emisji dwutlenku węgla do 2050 roku do 50 proc. emisji z roku 1990.
Następnie, zaznacza ŚPR, powinno następować dalsze ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Tak, aby Polska docelowo stała się gospodarką bezemisyjną. ŚPR proponuje zaprzestanie inwestycji w energetykę węglową i radykalne wzmocnienie pozycji odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym kraju.
Czytaj też: Tobiszowski: chcemy, aby doceniono nasz sektor wydobywczy i energetykę
- Brak lub opóźnienie działań związanych z przejściem od systemu gospodarki zdominowanej przez węgiel do systemu gospodarki bezemisyjnej doprowadzi do drastycznego wzrostu kosztów produkcji w całej gospodarce, a następnie utraty jej konkurencyjności - twierdzą regionaliści.
Jednocześnie wskazują, że odczuje to przede wszystkim gospodarka Górnego Śląska, która znajdzie się pod dużą presją kosztową. W konsekwencji może to skutkować wyprowadzeniem olbrzymiej ilości produkcji i likwidacji wielu miejsc pracy w regionie - wskazują regionaliści.
- Oparcie przejścia w stronę bezemisyjnej gospodarki o prosumentów (producentów i konsumentów jednocześnie), umożliwi szybkie ograniczanie zanieczyszczenia powietrza z niskiej emisji. Indywidualny producent energii, znając profil jej produkcji, łatwiej zdecyduje się na przejście z ogrzewania węglowego na elektryczność - napisali przedstawiciele ŚPR w dokumencie.
Ich zdaniem w realizacji wszystkich tych elementów konieczna jest rola państwa - chodzi o wsparcie rynku i stabilną legislację, która umożliwi wykorzystanie nowoczesnych technologii.
ŚPR zaznacza, że energetyka powinna być niezawodna i tania. Ta oparta na węglu przestanie być taka w ciągu kilkunastu lat m.in. ze względu na wzrost kosztów uprawnień do emisji dwutlenku węgla.
Zobacz także: Prof. Krystian Probierz: należy wydłużyć tydzień pracy kopalń do sześciu dni
Zdaniem regionalistów, dla bezpieczeństwa energetycznego w okresie przyspieszającej transformacji konieczne będzie oparcie jednostek szczytowych na paliwie gazowym. Elektrownie gazowe należą zdaniem regionalistów do najtańszych w budowie i najprostszych w obsłudze.
Działacze partii uważają, że Polska powinna stawiać głównie na OZE i pretendować do grona pionierów budowania gospodarki niskoemisyjnej. Postulują między innymi elektromobilność, elektryfikację procesów przemysłowych, poprawę energetycznych połączeń międzynarodowych i budowanie gospodarki dzielenia się - w tym na przykład wspólnego korzystania z samochodów.
Śląska Partia Regionalna powstała na gruncie środowisk m.in. Ruchu Autonomii Śląska, Związku Górnośląskiego, Demokratycznej Unii Regionalistów Śląskich, Związku Ślązaków i Górnośląskiego Towarzystwa Charytatywnego.
Koncepcję jej utworzenia ogłoszono w połowie 2018 roku. Po rejestracji, w maju 2018 roku, w połowie czerwca ugrupowanie wybrało swoje władze. W tegorocznych wyborach samorządowych ŚPR nie dostała się do sejmiku woj. śląskiego, gdzie dotychczas z czterema mandatami współtworzyła koalicję PO-PSL-SLD-ŚPR. Mandatu radnego nie uzyskał m.in. przewodniczący RAŚ Jerzy Gorzelik. Partia straciła również obydwu radnych w radzie Katowic. Na początku 2019 roku ugrupowanie ma wybrać nowe władze.
KOMENTARZE (6)
Do artykułu: Śląska Partia Regionalna: przejść z gospodarki opartej o węgiel do gospodarki bezemisyjnej