Dwóch przedsiębiorców odpowie wkrótce przed katowickim sądem w sprawie skupowania maszyn i urządzeń skradzionych z jednej ze śląskich kopalń. Sprzęt był później ponownie sprzedawany podmiotom z branży górniczej.
Przedsiębiorcy zostali oskarżeni o popełnienie dwóch przestępstw: pomoc w kradzieży urządzeń i maszyn stanowiących własność kopalni, o wartości ponad 1,1 mln zł, a także spowodowanie uszczuplenia podatku VAT w kwocie 269 tys. zł.
Do nielegalnego procederu dochodziło w latach 2009-2012. Jak wynika z ustaleń śledztwa, pracownicy kopalni kradli należący do niej sprzęt. Później był on sprzedawany podmiotom gospodarczym, które zajmowały się wytwarzaniem i remontowaniem urządzeń górniczych.
- Oskarżeni byli właśnie osobami, które nabywały rzeczy pochodzące z kradzieży na szkodę kopalni. Już przed dokonaniem kradzieży wskazywali oni jakim konkretnie urządzeniem są zainteresowani - podała prok. Zawada-Dybek.
Dla zalegalizowania nielegalnego procederu wystawiane były fikcyjne faktury VAT - miały uwiarygodnić rzekomo zgodne z prawem nabycie urządzeń i maszyn. Ostatecznie były one sprzedawane do śląskich kopalń.
Oskarżeni właśnie właściciele dwóch firm, w celu zmniejszenia zobowiązań podatkowych, dokonywali zakupu też innych fikcyjnych faktur VAT. W wyniku tego procederu Skarb Państwa stracił kwotę prawie 270 tys. zł.
Oskarżeni początkowo nie przyznali się do winy, ostatecznie jednak przyznali się i złożyli wyjaśniania.
Śledztwo w tej sprawie nie jest jeszcze zakończone, są badane inne wątki, w których zarzuty usłyszały inne osoby, w tym pracownicy kopalni.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Skupowali maszyny skradzione z kopalni, teraz staną przed sądem