Z problemem importu węgla do Polski powinien zmierzyć się nie jeden minister energii, lecz cały rząd. Inicjatywa powinna wyjść od rządu i od Pana Premiera osobiście. Sprawą trzeba zainteresować Unię Europejską, wszak węgiel ten wjeżdżając do Polski, wkracza na teren państwa członkowskiego UE. Spychanie tematu na barki ministra energii nie jest w naszym przekonaniu wystarczające. Ustawa o jakości węgla forsowana przez ministra napotyka olbrzymi opór ze strony środowisk pseudoekologicznych, pełniących rolę pożytecznych idiotów działających w interesie rosyjskiego węgla i ropy - podkreślono w liście Sierpnia 80 do premiera Morawieckiego.
- - Tu, na Górnym Śląsku, tu w środowisku górniczym także chcemy oddychać czystym powietrzem. Wiemy jednak, że nie będzie ono czystsze, gdy zamiast polskiego węgla spalać będzie się ten rosyjski - zaznaczył przewodniczący Sierpnia 80 Bogusław Ziętek w piśmie do premiera Mateusza Morawieckiego.
- Zaznaczył przy tym, że nie będzie czystszego powietrza, gdy ograniczy się ludziom wybór surowca potrzebnego do ogrzania domu i zmusi do najbiedniejszych do palenia śmieciami.
- - Czyste powietrze jest możliwe przy polskim węglu i nowoczesnych metodach jego spalania, które należy masowo wdrażać - podkreślono w piśmie do premiera Morawieckiego.