326 pracowników kopalni Krupiński w Suszcu, która z końcem pierwszego kwartału 2017 r. ma zakończyć wydobycie węgla, zadeklarowało dotąd chęć przejścia do innych kopalń Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW); 140 osób chce skorzystać z osłon socjalnych - podała JSW.
Przedstawiciele JSW podkreślają, że kopalnia Krupiński wciąż pracuje, dlatego nie ma możliwości, aby wszyscy górnicy odeszli z niej w jednym terminie. Wydobycie musi być wygaszane stopniowo, a przejścia pracowników do innych kopalń mają być dostosowane do rytmu pracy zakładu. Ostateczna liczba osób, które zostaną przeniesione do innych kopalń, będzie zależała od zainteresowania pakietem osłonowym (urlopy górnicze, jednorazowe odprawy pieniężne) gwarantowanym przez ustawę o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.
W związku z rozpoczętym procesem alokacji pracowników list do blisko 2,2-tysięcznej załogi kopalni Krupiński napisał prezes JSW Tomasz Gawlik. Zapewnił, że rozumie pojawiające się obawy i wątpliwości o przyszłość załogi Krupińskiego w JSW, i zapewnił, że wszyscy mają zapewnione zatrudnienie.
"Pragnę zapewnić z całą odpowiedzialnością, że każdy pracownik kopalni Krupiński znajdzie nowe miejsce pracy w strukturach spółki. Osobiście dołożę wszelkich starań, abyście zostali państwo przyjęci przez swoich kolegów z należnym wam szacunkiem. Pracujemy w różnych zakładach, ale wszyscy jesteśmy przecież pracownikami jednej firmy - Jastrzębskiej Spółki Węglowej, przed którą stoi wiele nowych wyzwań na przyszłość" - napisał Gawlik.
Przeciw przeniesieniu kopalni Krupiński do SRK protestują przedstawiciele jej załogi. W miniony czwartek na łączącą Pszczynę i Żory drogę wojewódzką nr 935 wyszło w Suszcu kilkuset górników. Przez około dwie godziny chodzili między dwoma przejściami dla pieszych w pobliżu prowadzącej do kopalni ulicy, domagając się utrzymania zakładu. Pikieta odbyła się również w sobotę, a we wtorek protest prowadzono w kopalnianej cechowni.
Przekazanie do SRK wydobywającej głównie węgiel energetyczny kopalni Krupiński, której strata z ostatnich 10 lat to prawie 1 mld zł, jest jednym z elementów programu restrukturyzacji JSW; wcześniej do SRK trafił już ruch Jas-Mos.
Według wcześniejszych informacji JSW żaden z analizowanych wariantów przyszłości kopalni nie gwarantował trwałej poprawy wyników finansowych. Związkowcy walczyli o przyszłość zakładu, upatrując szans na jego rentowność w udostępnieniu złóż węgla koksowego i rosnących cenach węgla na międzynarodowych rynkach. Zarząd JSW planuje stworzenie w miejscu kopalni centrum logistycznego dla grupy kapitałowej JSW. Nadal pozyskiwany ma być też metan ze złóż Krupińskiego - umożliwia to znowelizowana niedawno tzw. ustawa górnicza.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ponad 300 pracowników kopalni Krupiński chce przejść do innych kopalń JSW