Pomnik 20 górników z kopalni Śląsk zmieni lokalizację

Pomnik 20 górników z kopalni Śląsk zmieni lokalizację
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Pomnik, upamiętniający śmierć 20 górników, stojący przed kopalnią Śląsk w Rudzie Śląskiej, ma być przeniesiony w inne miejsce. Spółka Restrukturyzacji Kopalń chce, by po zakończeniu planowanej likwidacji kopalni, monument był godnie wyeksponowany.

  • Pomnik stoi przy budynku dyrekcji kopalni.
  • Kopalnia znajduje się jednak już w likwidacji.
  • Nowa lokalizacja pomnika nie jest jeszcze ostatecznie znana.

Jutro minie dziewiąta rocznica katastrofy w rudzkiej kopalni, gdzie 18 września 2009 roku, po zapaleniu i wybuchu metanu zginęło 20 górników, a kilkudziesięciu innych zostało rannych, część ciężko. Rocznicowe uroczystości rozpoczną się rano mszą w miejscowym kościele pod wezwaniem Trójcy Przenajświętszej. Później zaplanowano m.in. zapalenie zniczy oraz złożenie kwiatów przed pomnikiem, odsłoniętym przed kopalnią w drugą rocznicę tragedii.

Monument tworzą dwie blisko 3-metrowe granitowe płyty; pozostawiona między nimi przestrzeń układa się w postać górnika. Projektanci chcieli w ten sposób pokazać pustkę, jaka pozostała po zmarłych. Na jednej z płyt umieszczono ich nazwiska.

Pomnik stoi przy budynku dyrekcji kopalni, w której od lutego tego roku nie wydobywa już węgla. Kopalnia należy do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK). Likwidacja zakładu potrwa do końca 2021 roku, SRK rozpoczęła starania o przeniesienie pomnika górników w inne miejsce.

"Dyrekcja kopalni prowadzi w tej sprawie rozmowy z samorządem i miejscową parafią. Szukamy godnego miejsca, gdzie pomnik - odpowiednio wyeksponowany - w przyszłości będzie przypominał zarówno o tragicznym zdarzeniu z 18 września 2009 roku, jak i o samej kopalni. Liczymy, że za rok - w 10. rocznicę katastrofy - monument będzie już stał w nowym miejscu" - powiedział w poniedziałek PAP rzecznik SRK Wojciech Jaros.

Nowa lokalizacja pomnika nie jest jeszcze przesądzona. Jedna z koncepcji zakłada przeniesienie go na teren parafii w Rudzie Śląskiej - Kochłowicach, był też pomysł, by obelisk znalazł się w rudzkim Parku Pamięci. Decyzje w tej sprawie dotąd nie zapadły.

Przedstawiciele SRK spodziewają się, że po zakończeniu likwidacji kopalni Śląsk, poprzemysłowy teren znajdzie inwestora. Kopalnia położona jest w atrakcyjnym miejscu, między Katowicami a Rudą Śląską, w bliskim sąsiedztwie autostrady A4, z którą ma dobre połączenie drogowe.

"Z uwagi na atrakcyjność terenu nie powinno być kłopotów ze znalezieniem chętnych na jego zakup. Oczywiście w pierwszej kolejności - jak zawsze - Spółka Restrukturyzacji Kopalń prowadzi rozmowy z gminami" - zastrzegł Jaros.

Wypadek w rudzkiej kopalni Śląsk (wówczas zakład był częścią katowickiej kopalni Wujek) był jedną z największych w ostatnim dziesięcioleciu tragedii w polskim górnictwie. Doszło do niego 18 września 2009 r. około godz. 10.10 w wyrobisku 1050 m pod ziemią. W dniu wypadku zginęło 12 górników, a 8 kolejnych zmarło w następnych dniach w szpitalach; 37 innych zostało rannych, w tym wielu ciężko poparzonych.

Krótko po katastrofie przypuszczano, że w kopalni doszło do zapalenia metanu. Później okazało się, że gaz ten również wybuchł. Górników zabiły płomienie, sięgająca tysiąca stopni Celsjusza temperatura, podmuch i przemieszczająca się fala ciśnienia oraz atmosfera, która nie nadawała się do oddychania. Z opinii biegłych wynikało, że zapalenie i wybuch metanu miały charakter naturalny. Gaz zgromadził się w przestrzeni po eksploatacji węgla i w wyniku ruchu górotworu uwolnił się do wyrobiska; tam doszło do jego samozapłonu i wybuchu. Wszystko trwało najwyżej półtorej sekundy.

Prowadzone po katastrofie postępowanie nadzoru górniczego wykazało m.in. błędy i naruszanie przepisów w kopalni - w wyrobisku 1050 m pod ziemią przebywało zbyt wielu pracowników, rejon był nieodpowiednio przewietrzany, a chodniki przebiegające w pobliżu ściany wydobywczej - były zbyt długie. W złym stanie były urządzenia, przede wszystkim przewody elektryczne. Śledczy prowadzący w tej sprawie odrębne postępowanie potwierdzili dużą część nieprawidłowości, za które odpowiedzialność przypisywano kilkudziesięciu osobom, nie znaleziono jednak dowodów, że to z ich winy doszło do tragedii. Śledztwo w sprawie katastrofy umorzono, kontynuując jednocześnie postępowania dotyczące nieprawidłowości w kopalni w okresie przed wypadkiem.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Pomnik 20 górników z kopalni Śląsk zmieni lokalizację

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!