Śląskie górnictwo popełnia błąd nie interesując się w dostatecznym stopniu nowoczesnymi produktami - stwierdził Piotr Kańtoch, wiceprezes zarządu Grupy Powen-Wafapomp.
Jego zdaniem wybieranie przez spółki górnicze tańszych, ale mniej zaawansowanych technologii jest działaniem, które na dłuższą metę przyniesie negatywne skutki.
- Na ołtarzu ceny pierwszą ofiarą jest jakość - przestrzegł wiceprezes Grupy Powen-Wafapomp.
Piotr Kańtoch odniósł się także do potrzeby restrukturyzacji górnictwa. Jak przekonywał, nie jest ona niczym nadzwyczajnym, gdyż w przeszłości podobne działania dotyczyły bardzo wielu podmiotów gospodarczych, w tym Grupy Powen-Wafapomp.
- Byliśmy w podobnej sytuacji przed kilkunastu laty. W trzech fabrykach - w Zabrzu, Warszawie i Świdnicy - zatrudnialiśmy ponad 3 tys. ludzi. Od tego czasu zamknęliśmy fabrykę w Świdnicy a obecnie całą produkcję przenosimy z Warszawy do Zabrza. Zatrudniamy 600 pracowników a będziemy zatrudniać 500 - powiedział Piotr Kańtoch.
- A przecież nasi pracownicy też byli wyborcami - dodał, stwierdzając, że bez względu na uwarunkowania polityczne zmiany w górnictwie są koniecznie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Piotr Kańtoch: górnictwo musi stawiać na jakość