Przyznam, że praca w Kompanii Węglowej dała mi dużo satysfakcji - mówi dla portalu wnp.pl Edward Nowak, prezes Bumaru, były szef rady nadzorczej KW SA.
- Już wcześniej złożyłbym rezygnację, ale nie bardzo się dało. Czekałem na rozmowę z wicepremierem i ministrem gospodarki Waldemarem Pawlakiem. Porozmawiałem i wreszcie przyszedł czas, by zrezygnować z szefowania radzie nadzorczej Kompanii Węglowej i zająć się w pełni Bumarem. Wiadomo, że Bumar to olbrzymia firma, jest w niej co robić.
Żal Panu trochę tego rozstania z Kompanią Węglową?
- Oczywiście, że tak. Zaangażowałem się w pracę w Kompanii Węglowej i trochę serca w niej zostawiłem.
Ale nie można siedzieć na dwóch stołkach jednocześnie, bo ani jednych projektów nie dałoby się zrobić tak, jak należy, ani drugich.
Przyznam, że praca w Kompanii Węglowej dała mi dużo satysfakcji. Ma ona przed sobą perspektywy, powinna zmierzać w kierunku kopalń zespolonych. Sądzę, że Kompania Węglowa całkiem dobrze sobie poradzi.
Rozmawiał: Jerzy Dudała
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowak: był już najwyższy czas zrezygnować z szefowania radzie KW