Tylko 2,2 proc. odpadów pogórniczych zagospodarowane jest do celów innych niż wieczyste składowanie, np. do produkcji kruszyw dla budownictwa. Ze względu na właściwości fizykochemiczne zainteresowanie ich wykorzystaniem jest śladowe. Najwyższa Izba Kontroli (NIK) zwraca uwagę, że nieskuteczny nadzór nad składowiskami może zachęcać nierzetelnych przedsiębiorców do lokowania w nich wszelkiego typu odpadów, w tym niebezpiecznych.
- Składowiska odpadów powydobywczych, czyli górnicze hałdy nadal są nierozwiązanym problemem. Szpecą krajobraz i trwale wyłączają z użytkowania teren, na którym są posadowione.
- Przede wszystkim jednak narażają środowisko i ludzi mieszkających w pobliżu na zagrożenia wynikające z sąsiedztwa odpadów pogórniczych: zatrucie wód podziemnych przez odcieki z hałd, zapylenie i dzikie pożary.
- Stosowane metody odzyskiwania odpadów nie gwarantują skutecznej ochrony przed tymi zagrożeniami.
- O terenach pogórniczych będziemy rozmawiać podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego pod patronatem WNP.PL, który odbędzie się od 13 do 15 maja w Katowicach.
KOMENTARZE (5)
Do artykułu: NIK alarmuje: hałdy górnicze wciąż nierozwiązanym problemem