Spółka Bapro z Dąbrowy Górniczej stara się o budowę nowej kopalni w Rybniku-Paruszowcu. Przeciwni tym planom są zarówno mieszkańcy, jak i władze miasta - donosi "Gazeta Wyborcza". Ich zdaniem, eksploatacja górnicza może zniszczyć wiele domów i jeszcze bardziej wpłynąć na zanieczyszczenie powietrza.
Jak przypomina "GW", o planach budowy nowej kopalni w Rybniku-Paruszowcu po raz pierwszy głośno było w 2016 r. Projekt dąbrowskiej firmy Bapro spotkał się jednak z ostrym sprzeciwem mieszkańców Rybnika. Po ich stronie opowiedział się też prezydent miasta Piotr Kuczera. Temat nowej kopalni szybko ucichł.
KOMENTARZE (7)
Do artykułu: Nie chcą nowej kopalni za 3 mld zł. "500 domów może się zapaść"