Spowodowana wzmożonym importem węgla nadwyżka tego surowca na krajowym rynku sięga ok. 6 mln ton - ocenia wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Przyznał, że pojawił się problem rosnących zwałów węgla w związku z nieodbieraniem przez energetykę całości zakontraktowanego surowca.
- W ub. roku do Polski sprowadzono rekordową ilość 19,7 mln ton węgla, głównie z Rosji.
- Wzmożony import poskutkował nadwyżką węgla na rynku i kłopotami ze składowaniem takiej ilości surowca. Zdaniem Tobiszowskiego, w tym roku import powinien być znacząco mniejszy niż w 2018 r.
- Mamy na rynku zdecydowanie za dużo węgla - moim zdaniem jest to ok. 6 mln ton za dużo - powiedział wiceszef resortu energii, przyznając.
KOMENTARZE (10)
Do artykułu: Nadwyżka węgla na rynku wynosi ok. 6 mln ton