W czwartek 18 stycznia miał miejsce wstrząs w kopalni Bielszowice. O godzinie 11.39 odnotowały go stacje sejsmiczne w Katowicach, Książu i Ojcowie. Wstrząs wysokoenergetyczny miał siłę 3,6 w skali Richtera.
- Czujniki Górnośląskiej Regionalnej Sieci Sejsmicznej GIG odnotowały wstrząs o sile 3,6 w skali Richtera.
- To był silny wstrząs odprężający.
Jak wskazuje Wyższy Urząd Górniczy, ten wstrząs w kopalni Bielszowice był najsilniejszym od 18 kwietnia 2015 roku, kiedy to doszło do wstrząsu w kopalni Wujek Ruch Śląsk. Wtedy miał on siłę siłę 4,1 Richtera.
Epicentrum wstrząsu wysokoenergetycznego w kopalni zespolonej ROW Ruch Bielszowice miało miejsce 80 m przed frontem ściany 004 w pokładzie 504, na głębokości 1 000 m.
Załogę wyprowadzono z zagrożonego miejsca i na szczęście nikomu nic się nie stało.
Czytaj też: Minister energii Krzysztof Tchórzewski dla WNP.pl o atomie oraz o tym, co najważniejsze dla funkcjonowania górnictwa
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mocno zatrzęsło w kopalni Bielszowice