Liczba ofiar śmiertelnych w polskim górnictwie rośnie

Liczba ofiar śmiertelnych w polskim górnictwie rośnie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Dwaj górnicy z kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju, których ciała, po trwających tydzień poszukiwaniach, wydobyto na powierzchnię 12 i 13 maja, to 10. i 11. ofiara górniczej pracy w Polsce od początku tego roku - wynika z danych Wyższego Urzędu Górniczego (WUG).

  • W kopalni Zofiówka od przeszło tygodnia trwa akcja ratunkowa.
  • Wciąż jest poszukiwany jeden zaginiony górnik.
  • W pierwszym kwartale 2018 roku w krajowym górnictwie doszło do 504 wypadków.

W całym ubiegłym roku w górnictwie zginęło 15 osób.

W kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju od ponad tygodnia trwa akcja ratunkowa po silnym wstrząsie, do którego doszło w sobotę 5 maja. Tego dnia udało się uratować dwóch pracowników, dzień później odnaleziono ciała dwóch kolejnych, którzy stracili życie pod ziemią. Do dwóch następnych śmiertelnych ofiar udało się dotrzeć dopiero w sobotę i niedzielę, po tygodniu prowadzonej w ekstremalnych warunkach podziemnej akcji. Jeden zaginiony po wstrząsie górnik wciąż jest poszukiwany.

Według danych WUG, łącznie z czterema górnikami z Zofiówki, w tym roku w polskim górnictwie życie straciło 11 osób, a cztery doznały ciężkich obrażeń.

Od początku roku do końca marca br. w krajowym górnictwie doszło do 504 rozmaitych wypadków (statystyka obejmuje także drobne incydenty), w tym 409 w kopalniach węgla kamiennego, 65 w kopalniach rud miedzi, 15 w kopalniach odkrywkowych, 10 w kopalniach otworowych, a 5 w pozostałych zakładach wydobywczych.

Poprzedni śmiertelny wypadek w przemyśle wydobywczym miał miejsce w piątek 11 maja w Suwalskich Kopalniach Surowców Mineralnych, gdzie 54-letni mężczyzna został potrącony i przejechany przez ładowarkę. Suwalski zakład produkuje kruszywa budowlane i drogowe; prowadzi eksploatację odkrywkową, tym samym jest zakładem górniczym.

24 kwietnia w innym odkrywkowym zakładzie eksploatującym kruszywa - Łubienica V w woj. mazowieckim - zginął operator ładowarki. Prawdopodobnie podczas wymiany gumowych tzw. fartuchów bocznych na taśmociągu jego prawa ręka została wciągnięta pod będący w ruchu taśmociąg; mężczyzna zginął w wyniku doznanych obrażeń.

11 kwietnia 37-letni pracownik należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni ROW zginął przysypany skałami stropowymi. Wypadek miał miejsce na poziomie 1200 m ruchu Rydułtowy. Górnik został przysypany podczas prowadzenia prac przy stropie. Pomimo przeprowadzonej na miejscu reanimacji, poszkodowanego nie udało się uratować.

14 marca w Ruchu Borynia (część należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie), również podczas prac przy stropie, zginął 43-letni górnik. Na poziomie 838 m przysypały go skały stropowe. Również w tym przypadku, mimo długotrwałej reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować.

26 lutego w kopalni Halemba w Rudzie Śląskiej (część należącej do PGG kopalni Ruda) zginął 26-letni przodowy brygady szybowej. Podczas przebudowy pomostu w szybie doznał ciężkiego urazu głowy, gdy ustawiany pomost zaklinował się, a następnie nagle uwolnił.

23 lutego w odkrywkowym wyrobisku górniczym w rejonie północno-zachodniej granicy obszaru górniczego Kobylice Południe, należącego do spółki Górażdże Kruszywa w Choruli (Opolskie), w wypadku zginął 36-letni pracownik firmy usługowej - operator pojazdu używanego podczas eksploatacji.

4 lutego w należącej do spółki Węglokoks Kraj kopalni Bobrek-Piekary (Ruch Bobrek w Bytomiu) w wyniku obwału skał stropowych 726 m pod ziemią zginął pracownik zatrudniony w tzw. chodniku badawczym. Górnik wykonujący prace związane ze spinaniem gąsienicy kombajnu chodnikowego został przysypany rumoszem skalnym.

Według danych WUG, ogółem w 2017 roku w całym polskim górnictwie doszło do 2078 rozmaitych wypadków, w tym 1662 w kopalniach węgla kamiennego oraz 317 w górnictwie rud miedzi. Łącznie 15 wypadków było śmiertelnych (w tym 10 w kopalniach węgla kamiennego), a 14 miało charakter ciężki (w tym 9 w kopalniach węgla kamiennego).

W odniesieniu do roku 2016, w minionym roku wypadkowość ogółem w kopalniach węgla kamiennego wzrosła o 5,6 proc. (z 1566 do 1653 wypadków), a w kopalniach rud miedzi zmniejszyła się o 21,5 proc. (spadek z 404 do 317 wypadków).
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Liczba ofiar śmiertelnych w polskim górnictwie rośnie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!