Skomentuj (12) 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) rozmawia z Prairie Mining na temat jej projektów węglowych Dębieńsko na Górnym Śląsku oraz Jan Karski na Lubelszczyźnie. - Dla nas istotną wartością w przypadku przejęcia kontroli nad tą spółką jest to, że jest ona obecna na giełdzie australijskiej i na giełdzie w Londynie - wskazuje Daniel Ozon, prezes zarządu JSW, w rozmowie z portalem WNP.PL.
- Prezes JSW opowiada również m.in. o planach zastosowania w kopalniach spółki obudowy kotwiowej oraz zamyśle wdrożenia autonomicznego systemu ścianowego.
- Wskazuje również na korzyści, jakie mogą się pojawić w kontekście planów produkcji przez JSW włókien węglowych pożądanych przez przemysł motoryzacyjny i lotniczy.
- To już prawie rok rozmów z Prairie Mining. Pierwsze pół roku to były analizy geologiczne, techniczne, prawne i finansowe - zaznacza w rozmowie z portalem WNP.PL Daniel Ozon, prezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej. - Od kilku ostatnich miesięcy pracujemy intensywnie nad wypracowaniem warunków, na bazie których moglibyśmy przejąć kontrolę nad tymi projektami. W ostatnich tygodniach ten temat był omawiany na radzie nadzorczej. Mam nadzieję, że wkrótce uzyskamy zgody na dalsze kontynuowanie tych prac, zlecenie wycen. Tak, żeby z partnerem australijskim i jego akcjonariuszami móc usiąść do stołu - podkreśla prezes Daniel Ozon.
Wskazuje przy tym, że w ten projekt zaangażowana jest szeroka rzesza doradców, w tym 4 kancelarie, 2 polskie i 2 zagraniczne oraz banki inwestycyjne.
- Dla nas istotną wartością w przypadku przejęcia kontroli nad tą spółką jest to, że jest ona obecna na giełdzie australijskiej i na giełdzie w Londynie. Tam surowce są rozumiane, inwestorzy cały czas tam są - wskazuje Daniel Ozon. JSW mogłaby tam plasować emisje. - Widzimy możliwość zbierania pieniędzy z tych rynków, co jest szczególnie ważne gdy część europejskich bankach odcięło finansowanie dla naszego sektora - dodaje wprost Daniel Ozon.
Prezes JSW opowiada również w wywiadzie m.in. o planach zastosowania obudowy kotwiowej oraz zamyśle wdrożenia autonomicznego systemu ścianowego, który umożliwi eksploatację węgla przy maksymalnym ograniczeniu obecności załogi w najbardziej niebezpiecznych rejonach.
Istotny jest też temat chęci zaangażowania się JSW w produkcję włókien węglowych poszukiwanych na rynku m.in. przez firmy motoryzacyjne i lotnicze.
Zobacz całą rozmowę z prezesem JSW Danielem Ozonem:
KOMENTARZE (12)
Do artykułu: JSW chce nowych kopalni. Liczy na pieniądze z Londynu i Australii