- Uważam, że doktrynalne, gwałtowne odejście od węgla brunatnego bez realnej perspektywy zastąpienia produkcji energii elektrycznej z węgla brunatnego wytwarzaniem z innych źródeł byłoby po prostu niebezpieczne z punktu widzenia zapewnienia bezpieczeństwa dostaw energii. Dlatego uważam, że Polska powinna utrzymać sektor górniczo-energetyczny oparty na węglu brunatnym w perspektywie co najmniej do końca I połowy XXI wieku - mówi prof. dr hab. inż. Zbigniew Kasztelewicz, Kierownik Katedry Górnictwa Odkrywkowego Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie.
- Prof. Zbigniew Kasztelewicz ocenia, że nie jest oczywiste, czy dałoby się prognozowany ubytek produkcji energii elektrycznej z węgla brunatnego w okresie 2020-2040 zastąpić produkcją z innych źródeł.
- Nie jestem doktrynalnym przeciwnikiem energetyki jądrowej, ale zważywszy nader ograniczone krajowe kompetencje w tej dziedzinie, uważam, że najpierw należy zbudować jeden lub dwa bloki atomowe dla zebrania doświadczeń z tej technologii - mówi prof. Kasztelewicz.
- Polska, jego zdaniem, powinna kontynuować pracę branży węgla brunatnego po roku 2030 poprzez zagospodarowanie nowych złóż Złoczew, Ościsłowo i Dęby Szlacheckie oraz Gubin z wykorzystaniem w pierwszej kolejności technologii IGCC.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: Doktrynalne, gwałtowne odejście od węgla brunatnego byłoby niebezpieczne - ocenia prof. Zbigniew Kasztelewicz