37-letni górnik zginął w kopalni "Murcki-Staszic"

37-letni górnik zginął w kopalni "Murcki-Staszic"
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

37-letni górnik - maszynista lokomotywy podziemnej kolejki - zginął w czwartek wczesnym popołudniem 500 m pod ziemią w kopalni "Murcki-Staszic" w Katowicach - podał Katowicki Holding Węglowy (KHW), do którego należy kopalnia.

"Maszynista lokomotywy w czasie jazdy uderzył głową o zewnętrzny element, doznając urazu głowy. Próby reanimacji nie powiodły się" - powiedział PAP Wojciech Jaros z KHW.

To dziewiąta w tym roku śmiertelna ofiara wypadków w polskim górnictwie, piąta w kopalniach węgla kamiennego.

Zmarły górnik był doświadczonym pracownikiem - w kopalni pracował 19 lat. Miał żonę, osierocił dwoje dzieci.

Do wypadku doszło w kopalni "Staszic" - przed niedawnym połączeniem z kopalnią "Murcki" był to samodzielny zakład. Obecnie obie kopalnie działają pod jednym szyldem.

Okoliczności wypadku wyjaśnia nadzór górniczy. Z jego analiz wynika, że wypadki z udziałem urządzeń transportowych należą do tych, które najczęściej powodują śmierć lub ciężkie obrażenia pracowników górnictwa.

Postępowanie ma wyjaśnić, dlaczego maszynista wychylił się z lokomotywy. Przyczyną mogła być np. nieuwaga lub naruszenie procedur. Jednak na razie są to tylko hipotezy.

To kolejny w ostatnich dniach śmiertelny wypadek w górnictwie. W miniony wtorek w kopalni "Ziemowit" w Lędzinach, 650 m pod ziemią, zginął 37-letni górnik, który wpadł na trasę przenośnika pracującego przy ścianie wydobywczej. Zginął na miejscu. Do tamtego wypadku doszło na godzinę przed tym, gdy w innej śląskiej kopalni - Siltech w Zabrzu - szczęśliwie kończyła się akcja ratownicza. Sześciu górników spędziło tam ponad 14 godzin, uwięzionych w zawalonym chodniku.

W tym roku, do końca marca, w górnictwie doszło do 890 różnych wypadków, z czego 672 w kopalniach węgla kamiennego, a 177 w kopalniach rud miedzi. Dziewięciu górników zginęło: pięciu w kopalniach węgla kamiennego, trzech w kopalniach rud miedzi, jeden w górnictwie nafty i gazu. 12 osób zostało ciężko rannych.

Według danych WUG, w całym ubiegłym roku w polskim górnictwie zginęło 38 osób, z czego 36 w kopalniach węgla kamiennego; najwięcej - aż 20 - w katastrofie w kopalni "Wujek-Śląsk". 50 górników odniosło ciężkie obrażenia, z czego 44 w kopalniach węgla. Ogółem doszło do 3518 rozmaitych wypadków, w tym 2799 w górnictwie węgla kamiennego.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!