Związkowcy z Budryka nie przyszli na spotkanie

Związkowcy z Budryka nie przyszli na spotkanie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Przedstawiciele czterech protestujących w kopalni "Budryk" w Ornontowicach związków zawodowych nie przyszli we wtorek na negocjacje z zarządem Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), choć sami od 10 dni domagali się wznowienia rozmów płacowych.

Na spotkaniu, zorganizowanym w siedzibie straży pożarnej w Ornontowicach, stawili się związkowcy z "Budryka", którzy nie popierają trwającego od 23 dni strajku oraz przedstawiciele innych zakładów JSW. Zarzucili liderom protestu, że manipulują załogą i że poprzez swoje działania mogą doprowadzić kopalnię do upadku.

Zarząd JSW zorganizował we wtorek spotkanie licząc, że uda się wreszcie zawrzeć kompromis, który zakończy trwający od 23 dni strajk w kopalni i pozwoli wznowić wydobycie. O takie spotkanie zabiegali także protestujący związkowcy od czasu zawieszenia rozmów przed 10 dniami. Tuż przed wtorkowym spotkaniem oświadczyli jednak, że oczekują wizyty prezesa spółki Jarosława Zagórowskiego w kopalni. Ten stoi na stanowisku, że to nie jest właściwe miejsce do rozmów.

Prezes Zagórowski wyraził ubolewanie, że przedstawiciele komitetu odrzucili zaproszenie. Nie dotarło do niego żadne ich pismo. "Chcemy rozmawiać, chcemy szukać konsensusu, jednak ci, którzy zorganizowali w sposób nieodpowiedzialny i - zdaje się, że nielegalny - strajk (...) nie chcą z tego skorzystać, nie chcą rozmawiać, nie chcą zadbać przede wszystkim o pracowników" - powiedział prezes.

Przypomniał, że zgodnie z przepisami liderzy protestu dostaną za dni strajku normalne pensje, w przeciwieństwie do innych strajkujących. Jak mówił Zagórowski, zarząd JSW i działające w tej spółce związki miały nadzieję, że protestujący powiedzą im w końcu, o co im chodzi i czy mają sposób na rozwiązanie sporu.

"To przypomina już trochę zamach terrorystyczny, gdzie wzięto zakładników, trzyma się ich pod ziemią po to, żeby uzyskać jakiś +okup+" - powiedział szef JSW.

Zarzucił liderom protestu, że powadzą "ambicjonalną wojnę". Zagórowski podkreślił, że we wtorek spotkali się reprezentanci około 22 tys. pracowników JSW, podczas gdy strajk w "Budryku" prowadzi 400-500 osób.

Związkowcy, którzy przyszli na spotkanie z zarządem wyrażali oburzenie i zaniepokojenie sytuacją. Mówili zgodnie, że sprawy zaszły za daleko, a działania strajkujących prowadzą zakład do upadku. "Obawiamy się o nasze miejsca pracy, nie możemy doprowadzić do zamknięcia tej kopalni" - podkreślali.

Niektórzy sugerowali, że w proteście chodziło nie o dobro załogi, ale o to, by nie dopuścić do włączenia "Budryka" do JSW (stało się to przed kilkoma dniami, kiedy gliwicki sąd wykreślił z rejestru spółek samodzielnego dotąd "Budryka"), doprowadzić kopalnię do upadłości i sprzedać za bezcen obcemu kapitałowi.

Według związkowców, którzy spotkali się we wtorek z zarządem JSW, załoga została zmanipulowana przez liderów protestu. Od strajku zdystansował się przedstawiciel związku "Kadra" z JSW, choć przedstawiciele "Kadry" z "Budryka" biorą udział w proteście)

Protestujący chcą wyrównania płac w kopalni do średniej w kopalniach JSW, co oznaczałoby - według nich - podwyżkę stawek za ubiegły rok o 12 zł na dniówkę, tj. wraz z innymi świadczeniami ok. 600 zł miesięcznie (zarząd proponował dotychczas 5 zł, czyli 1350 zł łącznie za ubiegły rok) oraz podwyżek w 2008 roku takich, jak w całej JSW - czyli o ok. 450 zł.

Związkowcy są skłonni przyjąć propozycję mediatora w sporze, b. senatora Jerzego Markowskiego, aby odłożyć włączenie "Budryka" o JSW maksymalnie o rok i w tym czasie dojść do średniej płacy w kopalniach tej spółki, zaczynając od mniejszych podwyżek. Ten pomysł odrzuca jednak zarząd JSW i dyrekcja "Budryka" oraz przedstawiciele resortu gospodarki.

Strajk w "Budryku" trwa od 23 dni, od 3 stycznia górnicy prowadzą okupację pod ziemią. Według komitetu protestacyjnego obecnie jest to ok. 500 osób z liczącej 2,4 tys. osób załogi. Przebywają na poziomach 1050 i 700 metrów.

W poniedziałek dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego (OUG) w Gliwicach ze względu na nasilające się zagrożenie pożarowe nakazał w poniedziałek bezzwłoczne wznowienie wydobycia węgla na dwóch z trzech ścian kopalni. Uczestnicy wtorkowego spotkania wyrażali oburzenie, że mimo to komitet strajkowy kontynuuje protest.

Według zarządu JSW, w wyniku strajku do dziś kopalnia utraciła przychody za niedostarczony węgiel w wysokości 32 mln zł, co skutkuje pogorszeniem wyniku finansowego netto - w samym 2007 r. do ok. 5 mln zł, podczas gdy planowany zysk miał wynieść 25,5 mln zł.

Protest w "Budryku", uważany przez pracodawcę za nielegalny, prowadzą 4 z 9 działających tam związków: "Sierpień 80", "Kadra", "Jedność Pracowników Budryka" i Związek Zawodowy Ratowników Górniczych. Nie zgadzają się na wynegocjowane we wrześniu, a dwukrotnie odrzucone w referendum przez załogę, warunki płacowe przyłączenia kopalni do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Pozostałe związki zaakceptowały porozumienie.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Związkowcy z Budryka nie przyszli na spotkanie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!