W JSW każda ze stron coś wygrała i coś przegrała, każda ze stron poniesie koszty tego sporu. Nowy prezes JSW powinien mieć doświadczenie w branży górniczej, na naszym przykładzie okazało się, że prezes spoza branży, przywieziony w teczce z ministerstwa, może się nie sprawdzić – mówi wnp.pl Piotr Szereda, rzecznik Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego w JSW.
- Sporów się nie wygrywa, spory się kończy podpisując porozumienie. W JSW każda ze stron coś wygrała i coś przegrała, każda ze stron poniesie koszty tego sporu. Na pewno pracownicy będą musieli ponieść sporo wyrzeczeń, zwłaszcza w kwestii wynagrodzeń. Oświadczyliśmy, że będziemy pracować aby odrobić dni strajkowe i aby firma wyszła z kryzysowej sytuacji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Związki: w JSW każda ze stron coś wygrała i coś przegrała