W akcjonariacie spółki pojawił się znany z obecności w FAM Mirosław Kalicki. Akcje kupował zapewne od Piotra Wiaderka.
- Z tego, co wiem, strony podejmują kolejne kroki zmierzające do zakończenia transakcji - mówi Mirosław Kalicki, który jest jednocześnie przewodniczącym rady nadzorczej FAM.
Jednym z warunków umowy jest emisja akcji Ponaru kierowana do Mirosława Kalickiego w zamian za część jego papierów w FAM. Jeśli dojdzie do skutku - inwestor pośrednio i bezpośrednio będzie kontrolował około 16 proc. w podwyższonym kapitale wadowickiej spółki (włączając posiadany teraz pakiet). Na razie nie mówi jednoznacznie, czy zamierza dalej skupować akcje Ponaru z rynku - napisał "Puls Biznesu".
- Przy pozytywnej ocenie zarządu spółki na pewno tak - zastrzega Mirosław Kalicki.
Jest więcej niż pewne, że inwestor kupował akcje od Piotra Wiaderka, bo tylko on dysponował wystarczająco dużym pakietem. I oficjalnie nadal dysponuje, bo na razie nie pojawiły się komunikaty o tym, że sprzedał papiery. - Jak tylko się o tym dowiemy, poinformujemy rynek - zapewnia "PB" Arkadiusz Śnieżko, prezes Ponaru.