Wstrząs w kopalni Rudna; potwierdzono śmierć kolejnego górnika

Wstrząs w kopalni Rudna; potwierdzono śmierć kolejnego górnika
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Czwarty z górników poszukiwanych po wstrząsie w należącej do KGHM kopalni Rudna w Polkowicach nie żyje - poinformował w środę dyrektor kopalni Paweł Markowski. Pod ziemią nadal znajdują się cztery osoby, do których próbują dotrzeć ratownicy.

"Niestety nie mam dobrych wieści, ratownicy dotarli do czwartego górnika; górnik nie żyje. Akcja trwa dalej, próbujemy lokalizować czterech następnych górników, wiemy mniej więcej, w którym miejscu są, w tej chwili próbujemy ich dokładnie zlokalizować" - powiedział Markowski.

Czwarta ofiara to młody górnik, którego staż pracy nieco przekraczał rok. Był to ślusarz-mechanik w wieku 24 lat. Trzecią ofiarą był 23-letni górnik, który pracował w KGHM ponad miesiąc. Pierwsze dwie ofiary wstrząsu w kopalni Rudna miały 47 i 33 lata.

Według Markowskiego ratownicy są obecnie "maksymalnie kilkanaście metrów od pozostałych czterech górników poszkodowanych we wstrząsie. "Ratownicy próbują zlokalizować sygnały z urządzeń, które mają przy sobie górnicy. Obracamy się w obrębie kilkunastu metrów" - powiedział Markowski.

Dyrektor dodał, że wyrobisko, na którym pracują ratownicy, w całości wypełnione jest skałami. "Na tą chwilę nie znaleźliśmy w tym wyrobisku pustych miejsc, co nie wyklucza, że takie miejsca tam są. W jednym miejscu ratownicy pracują wspomagani przez maszyn, w drugim ręcznie" - mówił.

Do silnego, samoistnego, wstrząsu doszło w należącej do KGHM kopalni Rudna w Polkowicach we wtorek po godzinie 21. Po tym ruszyła akcja ratunkowa. W rezultacie wstrząsu czterech górników poniosło śmierć, a dziewięciu zostało poszkodowanych. Poszukiwanych nadal jest czterech górników.

Prace ratownikom utrudniają warunki panujące pod ziemią. Jest tam około 30 stopni Celsjusza i panuje duża wilgotność. Zwałowisko trzeba usuwać właściwie ręcznie. W poszukiwaniach bierze udział teraz dziewięć zastępów ratowniczych. W KGHM ogłoszono czterodniową żałobę.

Tuż po wstrząsie informowano, że pod ziemią jest uwięzionych 16 górników, później - że 10. Po północy w środę rzeczniczka KGHM Polska Miedź Jolanta Piątek poinformowała o śmierci jednego z górników i ewakuacji ze strefy zagrożenia na powierzchnię ośmiu osób. Poszkodowani trafili do szpitali, m.in. do Głogowa. Ratownicy szukali wówczas w kopalnianych wyrobiskach siedmiu górników.

Po godzinie 2 przedstawiciele władz KGHM podali, że pod ziemią znaleziono ciało kolejnego górnika oraz że trwają poszukiwania sześciu osób. Poinformowano, że z poszukiwanymi nie ma kontaktu.

Władze KGHM podały również, że wstrząs w kopalni Rudna był bardzo silny i spowodował duże zniszczenia. Epicentrum wstrząsu znajdowało się na głębokości 1500 metrów, a jego magnituda wynosiła około 3,4 stopnia.

Na miejsce katastrofy jedzie premier Beata Szydło.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

SPÓŁKI

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Wstrząs w kopalni Rudna; potwierdzono śmierć kolejnego górnika

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!