Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Górnictwo postrzegane jest głównie przez pryzmat katastrof, problemów finansowych, afer, związkowych roszczeń i protestów, a górnicze firmy wciąż robią niewiele by ten obraz zmienić - oceniają eksperci w zakresie public relations.
Zobacz także: Czarnym PR-em w górnictwo!
"Świadomość potrzeby public relations kształtuje się w górnictwie powoli. Firmy uczą się dbać o swój wizerunek, ale obraz branży jako całości wciąż pozostawia wiele do życzenia, mimo wielu osiągnięć i pozytywnych zmian" - ocenia pomysłodawca konferencji, wiceprezes Wydawnictwa Górniczego Jacek Srokowski.
Eksperci zauważają, że - w przeciwieństwie do pracodawców - sztukę skutecznego komunikowania się z mediami opanowały górnicze związki zawodowe. Wprawdzie rozgłos, jaki związkowcy tworzą wokół swoich działań, ma raczej charakter intuicyjny niż profesjonalny, nie sposób jednak nie doceniać jego znaczenia dla efektywności docierania do opinii publicznej.
To, jak ważny jest wizerunek zarówno firmy, jak i branży w której działa, jako pierwsze zrozumiały liczne na Śląsku fabryki maszyn i sprzętu górniczego. Te notowane na giełdzie spółki w profesjonalny sposób zaczęły dbać o to, by inwestorzy postrzegali je jako prężne podmioty gospodarcze, wdrażające nowoczesne technologie i podbijające światowe rynki.
W sytuacji gdy także pierwsze spółki węglowe stoją u progu prywatyzacji, potrzeba tworzenia pozytywnego klimatu wokół górnictwa staje się coraz bardziej widoczna. Chodzi nie tylko o to, by pokazując pozytywne strony branży akcjami górniczych spółek zainteresować inwestorów, ale także o to, by do innego spojrzenia na kopalnie przekonać opinię publiczną; także samych górników.
"Pozytywne zmiany postępują dzięki efektowi skali. Media pokazują górnictwo coraz częściej jako poważny biznes. Czasy, gdy firmy związane z tą gałęzią przemysłu nie miały co liczyć na bankowy kredyt, dawno minęły. Kontekst gospodarczy służy górnictwu dużo bardziej niż społeczny" - ocenia prowadzący czwartkowe warsztaty ekspert Rafał Czechowski, do niedawna prezes Polskiego Stowarzyszenia Public Relations.
Jego zdaniem, prywatyzacje kopalń i spółek węglowych, nowe inwestycje, eksportowe sukcesy czy dodatnie wyniki finansowe nie zyskują co prawda jednorazowo większego zainteresowania mediów niż demonstracja górników czy wizyta ich żon w Warszawie, ale jako sygnały kształtujące wizerunek branży mają siłę częstotliwości, różnorodności i wiarygodności.
Problemem w kształtowaniu wizerunku sektora węglowego są związane z tą branżą afery, protesty czy często zawinione przez ludzi katastrofy. Eksperci sugerują, że zrównoważenie medialnych efektów tych negatywnych zjawisk wymagałoby skoordynowanych działań na rzecz górnictwa jako takiego lub kampanii nietypowego produktu, jakim jest węgiel.
Specjaliści z zakresu public relations widzą w górnictwie duże pole do popisu np. w promowaniu ekologicznych gatunków węgla, nowych technologii, realizowanych inwestycji, zaawansowanych rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa. Warunkiem jest uświadomienie potrzeby takiej kampanii zarządom górniczych spółek. Byłby to jeden z elementów kształtowania nowoczesnego górnictwa.
"Efektem może być przekonanie o węglu jako czystym ekologicznie paliwie, ale także brak problemów z rekrutacją do odradzających się szkół górniczych. Myślenie tymi kategoriami w kilku miejscach zafunkcjonowało już z dobrym rezultatem, jak podczas referendum w Katowickim Holdingu Węglowym, kiedy załoga opowiedziała się za upublicznieniem akcji" - wskazał Czechowski.
Konferencja w Wiśle potrwa do piątku. Towarzyszą jej m.in. warsztaty dotyczące rozwiązywania sytuacji kryzysowych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wizerunek górnictwa zdominowany przez protesty, straty, afery i wypadki