Sytuacja dużych firm górniczych, jest bardzo zróżnicowana. Od tego powinno zależeć to w jakiej skali ewentualne podwyżki powinni otrzymać górnicy - mówi wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska.
- Nie jest tak, że wszystkie związki domagają się wysokiego wzrostu płac - mówi nasza rozmówczyni. Zaznacza jednak, że populistyczne żądania niektórych związkowców mogą spowodować, że także organizacje bardziej stonowane wysuną wysokie roszczenia.
- Wkrótce mamy posiedzenie Komisji Trójstronnej, gdzie będziemy dyskutować o podwyżkach - dodaje wiceminister.
Wiceminister nie chciała ustosunkować się do kwestii, czy w obecnej, trudnej sytuacji gospodarczej górnicy w ogóle powinni dostać podwyżki.
Szefowie Jastrzębskiej Spółki Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego proponują zamrożenie płac. W przypadku Kompanii Węglowej, podwyżka płac byłaby stosunkowo niewielka. Na to nie godzą się związkowcy.
Czytaj także: 25 luty: 12 górniczych central związkowych powołało sztab protestacyjno-strajkowy
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wiceminister Strzelec-Łobodzińska o podwyżkach dla górników