Zapasy w kopalniach to już ok. 3 mln ton. Elektrownie i koksownie mają drugie tyle. Ucierpią wyniki kopalń Mimo szacowanego na ten rok niewielkiego spadku produkcji zapasy węgla gwałtownie się zwiększą - pisze "Rzeczpospolita".
Kompania Węglowa, największa firma górnicza w Europie, zapowiedziała, że zmniejszy wydobycie o 2,6 mln ton i sprzedaż o 6,6 mln ton. Rzecznik KW Zbigniew Madej nie mówi jednak, jak taki spadek sprzedaży przełoży się na finanse firmy.
Zdaniem dziennika najgorzej jest w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, która z powodu dekoniunktury na węgiel koksujący odnotowała po I kw. niemal 80 mln zł straty netto.
Na zwałach 16 kopalń KW są już 2 mln ton niesprzedanego surowca. W sześciu kopalniach JSW węglowa górka przekroczyła po I kw. milion ton, teraz - według szacunków "Rz“ - to już 1,5 mln ton. Tylko Katowicki Holding Węglowy nie mówi o swoich zapasach surowca.
- Sytuacja jest zła. Np. w naszej koksowni Przyjaźń są już pełne zapasy i koksu, i węgla. Dlatego musimy podejmować nowe działania, by dostosować produkcję węgla do zbytu - mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW, cytowana przez "Rz".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Węglowa górka ostro rośnie