Paweł Tamborski, wiceminister Skarbu Państwa, w rozmowie z "Parkietem" zaprzecza doniesieniom, że tegoroczny debiut giełdowy Węglokoksu jest zagrożony z powodu słabej koniunktury giełdowej.
Zaznaczył, że o terminie debiutu zadecyduje przede wszystkim przygotowanie do tego spółki oraz to, czy rynek jest gotowy na przyjęcie tej oferty.
Jerzy Podsiadło, prezes Węglokoksu przyznał "Parkietowi", że najbardziej prawdopodobnym terminem debiutu jest I połowa przyszłego roku. - Nadrzędnym celem strategicznym naszej firmy jest jej prywatyzacja poprzez GPW. Jesteśmy do tego przygotowani - zapewnił.
Według wyliczeń "Parkietu" wartość spółki to ok. 1,5 mld zł. Na giełdę mogłoby trafić ok. 30 proc. akcji. Zakładając, że nie będzie emisji nowych walorów, wartość oferty może sięgnąć 0,5 mld zł - czytamy w "Parkiecie".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Węglokoks może zadebiutować na GPW w tym roku