Związki zawodowe mogą zablokować przejęcie kopalni Bolesław Śmiały przez PKW. Pomocy szukają w resortach skarbu i gospodarki. Tymczasem Węglokoks już przymierza się do zakupu akcji PKW.
Ma ją aportem na podwyższenie kapitału PKW przekazać Kompania Węglowa (KW), która potem obejmie akcje nowej emisji, a następnie sprzeda je Węglokoksowi. Dlatego związkowcy domagają się przekazania wszystkich materiałów, notatek, uzgodnień i porozumień między stronami. Portal wnp.pl informował o tym kilka dni temu. Zobacz: Górnictwo: związkowcy z PKW piszą do prezesa Pawłaszka
W KW nikt oficjalnie nie chce komentować działań związkowców. Przedstawiciele branży mówią jednak wprost, że działaczom pomyliły się role - zamiast dbać o interes pracowników, ingerują w bieżące zarządzanie spółkami i, broniąc własnych interesów, nie zważają na przyszłość kopalni. Piotr Kozioł, prezes Węglokoksu, deklaruje, że zainwestuje w górnictwo 0,5 mld zł. Jednak jak mówi w "PB" Piotr Kozioł, związki nie zaakceptują włączenia kopalni, nic z tego nie będzie.
Krzysztof Tchórzewski opowiada się za porozumieniem ze związkowcami. Negocjacje się toczą.
Tymczasem eksporter węgla zaciągnął już kredyt na zakup akcji nowej emisji PKW. Zamierza przeznaczyć na ten cel do końca roku około 100 mln zł. Dzięki tej operacji może przejąć ponad 50 proc. akcji. Do połowy przyszłego roku ma kupić kolejne, tym razem od KW - podaje dziennik.
Prezes Węglokoksu szacuje, że w sumie wyda na ten cel około 0,5 mld zł. Czy rzeczywiście tak się stanie, zależy od działaczy związkowych - wyjaśnia "Puls Biznesu".
PKW powstał w 2005 r. w wyniku połączenia należącej do PKE kopalni Sobieski-Jaworzno i należącej do KW kopalni Janina. Kapitał zakładowy spółki wynosi 352 mln zł. KW posiada akcje wartości nominalnej około 167 mln zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Węglokoks chce dać 0,5 mld za akcje PKW