Jak napisałem już powyżej, nie docenia się u nas źródeł regulacyjnych w postaci biogazowni - które możemy sobie rozsądnie zbudować (nie tak jak Niemcy - na hurra ale bez przemyśłenia i muszą je teraz zamykać). Możemy nauczyć się na błędach Niemców i zrobić to lepiej - budujac je (nie tylko rolnicze ale i odpadowe) w pobliżu źródeł OZE tworząc rozsądne klastry OZE o dużych możliwościach regulacyjnych. TO jest przyszłość a nie jakieś tam wyimaginowane EJ z których wszyscy się na Świecie wycofują bo są znacznie droższe niż się wydawało (problemy Hitachi z HinkleyPoint, bankructwo Westinghouse - to są fakty proszę sobie wygooglać, włos się na głowie jeży). Tylko OZE panowie, i tak się cieszę że ktoś wreszcie dostrzegł PV i WT jako główne źródło - to jest krok w dobrą stronę:-) ale do poważnego planu założeń energetyki do 2040 to jeszcze mamy daleko

Mam pytanie - czy ten radioaktywny tor w formie gotowych wsadaów paliwowych już jest dostępny i ile kosztuje ? Mozna wyliczać wiele fajnych technologii przyszłości - pytanie ile będzie kosztowała GWh i jaki będzie ich wpływ na środowisko. Mam nadzieje, że z braku środków na budowe EJ nigdy nie powstanie żadna w Polsce. A co do "nieprzewidywalności OZE" o której wspominał MIn Tchórz.. to rozwiązaniem są rozsądnie rozmieszczone biogazownie - które mogąc łatwo i tanio składować biogaz a tym samym mogą być znakomicie przewidywalne i stanowić źródła regulacyjne. Ale do tego trzeba dorosnąć, może następna ekipa ?