Dwa odwierty o głębokości 1000 metrów wywierci wkrótce na terenie Orzesza w woj. śląskim spółka Daldrup&Sohne - pisze "Gazeta Wyborcza".
Pierwotnie kopalnię w Orzeszu zamierzała budować należąca do Jana Kulczyka spółka Śląski Węgiel. Jednak spółkę tę wykupił niemiecki koncern HMS Bergbau i zmienił nazwę na Silesian Coal.
- Koncesja udzielona została na cztery lata Wymaga ona między innymi wykonania czterech otworów o głębokości 1000 metrów każdy. W mojej ocenie jest to jedno z najbardziej produktywnych złóż węgla kamiennego w Polsce - mówił portalowi wnp.pl Jerzy Markowski, prezes spółki. Czytaj więcej Nowe kopalnie, czyli Australijczycy, Kulczyk i Kopex
Czytaj też: Nowe projekty wydobywcze: przeszkadza niestabilne i nieprecyzyjne prawo
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W Orzeszu ruszą odwierty w poszukiwaniu węgla