W Ankarze starcia w związku z katastrofą w kopalni

W Ankarze starcia w związku z katastrofą w kopalni
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Turecka policja użyła w środę gazu łzawiącego przeciw setkom demonstrantów, którzy protestowali w Ankarze, obwiniając konserwatywny rząd o wtorkową katastrofę w kopalni w Somie na zachodzie Turcji. W katastrofie zginęło 232 górników - poinformował premier.

Jak podała AFP, od 700 do 800 manifestantów chciało przemaszerować od kampusu uniwersyteckiego przed siedzibę ministerstwa energetyki i bogactw naturalnych. Protestujący znieważali publicznie rząd premiera Recepa Tayyipa Erdogana.

Sam szef rządu, który przybył w środę na miejsce katastrofy, poinformował, że bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do 232. Do Somy wraz z premierem udało się kilku członków rządu - podała telewizja CNN Turk.

Wcześniejszy bilans mówił o 205 zabitych. Według przedstawiciela związków zawodowych pod ziemią wciąż uwięzionych jest od 100 do 150 ludzi. Ich rodziny oraz krewni górników, którzy zginęli, gromadzili się przed kopalnią, gdy premier wyszedł do dziennikarzy.

Tymczasem w Stambule setki demonstrantów zebrały się przed siedzibą właściciela kopalni, firmy Soma Holding.

Kopalnia w Somie w prowincji Manisa znajduje się około 120 km na północny wschód od Izmiru. Według władz lokalnych zawał został spowodowany przez wybuch transformatora, powodując pożar.

Minister energetyki bogactw naturalnych Taner Yildiz poinformował, że w chwili wybuchu w kopalni znajdowało się 787 górników; do tej pory udało się uratować 363 ludzi i maleją szanse na wydobycie żywych.

Jak zapewniało ministerstwo pracy i ubezpieczeń społecznych, od 2012 r. kopalnia w Somie pięciokrotnie przechodziła inspekcje, w tym ostatnią w marcu br., podczas której nie wykryto żadnych naruszeń bezpieczeństwa pracy i ogólnych zasad bezpieczeństwa.

Minister Yildiz wskazał, że katastrofa w Somie może być najtragiczniejsza w historii tureckiego górnictwa. Jak zauważa agencja AFP - na portalach społecznościach wrze. Internauci obwiniają władze za zaniedbania i obojętność na los górników i wzywają do protestów.

W przeszłości najtragiczniejszym wypadkiem tego rodzaju w Turcji był wybuch gazu w kopalni w prowincji Zonguldak nad Morzem Czarnym w 1992 roku. Zginęły wówczas 263 osoby.

Od wtorku w Turcji obowiązuje trzydniowa żałoba narodowa.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: W Ankarze starcia w związku z katastrofą w kopalni

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!