Polska pozostała w ubiegłym roku importerem węgla kamiennego netto. Oznacza to, że do kraju sprowadzono więcej węgla, niż sprzedali za granicą polscy producenci i eksporterzy - szacuje największy polski eksporter tego surowca - katowicka spółka Węglokoks.
Według danych resortu gospodarki, po 11 miesiącach zeszłego roku eksport polskiego węgla przekroczył 10,1 mln ton. Po doliczeniu węgla wysłanego za granicę w grudniu, roczny eksport nie przekroczy 11 mln ton. W 2009 r. polski eksport wyniósł ponad 8,7 mln ton, z czego ponad 8 mln w ciągu 11 miesięcy.
Ubiegłoroczny import do Polski - według szacunków analityków Węglokoksu - po listopadzie osiągnął już ok. 12,2 mln ton wobec ponad 10,8 mln ton w całym 2009 roku. Najwięcej węgla (ponad 7 mln ton) napłynęło z Rosji oraz Czech (ponad 2 mln ton) i USA (1,7 mln ton). Mniejsze ilości sprowadzono m.in. z Ukrainy i Kazachstanu, a także np. z Kolumbii.
Około 2,9 z 12,2 mln ton importowanego surowca to węgiel koksowy, sprowadzany m.in. z USA i Kolumbii. Jego import ze Stanów Zjednoczony wzrósł w ubiegłym roku około dwukrotnie. Pozostała część importu to węgiel energetyczny - zauważalnie wzrósł jego import z Rosji i Czech.
Importerami węgla do Polski jest wiele firm - trafia on zarówno do energetyki, jak i do koksowni. Wśród eksporterów dominuje Węglokoks, który w ubiegłym roku wysłał za granicę ok. 8,7-8,8 mln ton węgla wobec 6,7 mln ton w roku 2009 i 6,6 mln ton w 2008 r. Rok wcześniej było to 10,2 mln ton.
"Spodziewamy się, że wielkość naszego eksportu będzie sukcesywnie maleć, za dwa-trzy lata stabilizując się na poziomie ok. 7 mln ton" - powiedział w środę PAP rzecznik Węglokoksu Andrzej Krzyształowski.
Najpopularniejsze kierunki eksportu Węglokoksu to Niemcy (1,8 mln ton), a także m.in. Austria, Czechy, Dania, Francja i Wielka Brytania. Oprócz Węglokoksu węgiel koksowy eksportuje również bezpośrednio grupa Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Przedmiotem światowego handlu węglem jest co roku ponad 900 mln ton tego surowca, przy światowym wydobyciu ponad 6 mld ton. Ok. 95 proc. handlu odbywa się drogą morską. Największy zbyt jest w rejonie Pacyfiku, gdzie ciężar handlu węglem od lat stale przesuwa się z rejonu Atlantyku. Dzieje się tak dlatego, że węgiel stał się głównie paliwem krajów rozwijających się - Chin i Indii.
Według wcześniejszych informacji, do końca września ubiegłego roku Węglokoks wypracował ok. 145 mln zł zysku netto i planował jego zwiększenie do końca roku. Dane za cały 2010 r. nie są jeszcze znane.
Zgodnie z założeniami, w tym roku powiązany z Katowickim Holdingiem Węglowym Węglokoks miałby zadebiutować na warszawskiej giełdzie. Trwa przygotowanie tego przedsięwzięcia, jednak ostateczne decyzje w tej sprawie nie zostały dotąd podjęte.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W 2010 r. Polska pozostała importerem węgla netto