Kopalnia imienia Zasad'ki na Ukrainie, w której doszło do tragicznego w skutkach wybuchu metanu, w wyniku którego zginęło 89 górników, może zostać zamknięta.
Juchym Zwiahilskyj powiedział, że gotów jest finansować wydobycie w pobliskim zakładzie, gdzie są o wiele łatwiejsze warunki wydobycia.
Przyczny wypadku stara się ustalić rządowa komisja. Jej członek Serhij Storczak powiedział, że dołączy do niej amerykański ekspert. Propozycja wyszła od Stanów Zjednoczonych, gdzie niedawno doszło do podobnego wypadku. „Niestety inne kraje też mają doświadczenie i chcemy je wykorzystać - dodał Serhij Storczak.
W kopalni imienia Zasad'ki wydobywa się węgiel na bardzo dużych głębokościach, gdzie istnieje ryzyko wybuchu metanu. W zeszłym roku zginęło tam 13 osób. Dotąd do najtragiczniejszego wypadku doszło w 2001 roku, kiedy w wyniku eksplozji gazu zginęło 55 górników.
Zobacz także: Donieck: kopalnia - cmentarz
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ukraińska kopalnia po wybuchu metanu zostanie zamknięta