Donald Tusk od miesiąca zwleka z podpisaniem nominacji dla kandydatki Waldemara Pawlaka na wiceministra gospodarki - dowiedział się serwis internetowy tvp.info. - To celowe torpedowanie naszej polityki personalnej - skarżą się politycy PSL.
– Trwa rutynowa procedura sprawdzania kandydata – mówi serwisowi internetowemu tvp.info szef gabinetu premiera Sławomir Nowak.
Wszyscy nasi rozmówcy podkreślają jednak, że w tym wypadku sprawdzanie kandydatki trwa nienaturalnie długo. Jaki jest więc powód nie powołania Strzelec-Łobodzińskiej? Informator serwisu twierdzi, że mimo iż jest ona bezpartyjna, to za rządów PiS była prezesem spółki energetycznej Turon - podaje serwis tvp.info.
– To budzi sprzeciw ministerstwa skarbu i nowych władz spółki, które nie chcą współpracować z byłą panią prezes. Jako wiceminister miałaby ona przecież odpowiadać właśnie za energetykę. Tusk uległ ich naciskom, nie powinien ingerować w naszą politykę kadrową – twierdzi informator serwisu z otoczenia Waldemara Pawlaka.
Z ustaleń tvp.info wynika, że szef PSL interweniował już w tej sprawie u Tuska. Bezskutecznie. Efekt jest tak, że Pawlak na razie zatrudnił Strzelec-Łobodzińską na stanowisku doradcy. Sama kandydatka nie chce komentować zmieszania w sprawie swojej nominacji.
Zobacz także wcześniejszy materiał wnp.pl: Strzelec-Łobodzińska doradza ministrowi gospodarki
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tusk blokuje kandydatkę Pawlaka?