Odwołany prezes Lubelskiego Węgla Bogdanka zabrał głos 5 października podczas konferencji prasowej.
- Trudno się teraz wypowiadać, bo zbyt mało wiemy - mówi dla portalu wnp.pl Krzysztof Zarychta, analityk DM BDM. - Wymowa konferencji Mirosława Tarasa była taka, że chciał on utrzymywać stabilne zatrudnienie, ale też stosował outsourcing. I to być może było powodem konfliktu, bowiem chyba nie podobało się to Radzie Nadzorczej Bogdanki. Z kolei wyniki osiągane przez tę kopalnię pokazywały, że była ona dobrze zarządzana. Może być tak, że Mirosław Taras miał rację, ale na razie wiemy zbyt mało, poruszamy się w obrębie spekulacji - podsumowuje Krzysztof Zarychta.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Taras walczy o swoje dobre imię