Członkowie zarządów spółek węglowych, nadzorowanych przez resort gospodarki, będą zatrudnieni na kontraktach menedżerskich, zamiast - jak dotąd - zgodnie z unormowaniami tzw. ustawy kominowej - poinformował wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz.
Umowy menedżerskie wprowadzono już w Kompanii Węglowej, przygotowuje się do tego Węglokoks i Katowicki Holding Węglowy.
"Wszystkie spółki przygotowują się do zmiany sposobu wynagradzania menedżerów. Chodzi przede wszystkim o to, aby było to ich jedyne źródło dochodu" - powiedział wiceminister.
Jego zdaniem praca na kontraktach wpływa też na świadomość osób zarządzających. "Za bardzo dobre pieniądze odpowiedzialność i chęć do pracy są zdecydowanie większe" - dodał.
Tomczykiewicz przypomniał, że minister skarbu przygotowuje ustawę, która ma znieść ustawę kominową. "Wydaje się, że +kominówki+ nie służą dobrze przede wszystkim zarządzanym firmom" - ocenił.
Ustawa kominowa ogranicza pensje menedżerów w spółkach Skarbu Państwa do sześciokrotności średniego wynagrodzenia. Obecnie jest to ok. 20 tys. zł miesięcznie.
Jako pierwsza ze śląskich spółek węglowych od ustawy kominowej odeszła Jastrzębska Spółka Węglowa, która po debiucie giełdowym w połowie zeszłego roku przestała podlegać tym regulacjom.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Szefowie spółek węglowych idą na kontrakty menedżerskie