Ostatnio często można było usłyszeć zapytania: a gdzie są związki, dlaczego nic nie robią, skoro rząd dociska śrubę - mówi dla portalu wnp.pl Jan Guz, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.
- To był sposób na ugaszenie pożaru. W tym porozumieniu jest wiele ogólników, których nie trzeba by było wpisywać, gdyby była ze strony rządu wola prowadzenia dialogu. Trzeba było akcji protestacyjnych, ludzie musieli protestować pod ziemią, żeby dojść do kompromisu. Przecież to nie tak powinno wyglądać.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Szef OPZZ: Śląsk potrzebuje aktywnej polityki rządu