Związkowcy z Sierpnia'80 przeprowadzili we wtorek rano dwugodzinny strajk ostrzegawczy w kopalniach należących do Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW). Powodem protestu był trwający w spółce spór płacowy.
"Podawanie takich informacji jest po prostu karygodne. Wydobycie było prowadzone" - powiedział PAP rzecznik KHW Ryszard Fedorowski.
Według niego, w kopalni Murcki pierwszym zjazdem ok. godz. 6 nie zjechało około 200 osób z 700-800 pracowników pierwszej zmiany, podobnie było w kopalni Wujek. W kopalniach Mysłowice-Wesoła i Staszic pracy o godz. 6 nie rozpoczęło jedynie po 60 pracowników. Później wszyscy uczestnicy strajku zjechali pod ziemię. W kopalni "Wieczorek" w ogóle nie doszło do strajku.
Tam, gdzie doszło do protestu, związkowcy organizowali tzw. masówki, podczas których informowali o powodach strajku.
"Akcja była udana, dostaliśmy bardzo wyraźne poparcie załogi dla naszych postulatów. Myślę, że to wystarczająco silny sygnał dla zarządu" - powiedział PAP szef Sierpnia'80 w KHW Szczepan Kasiński.
"Nie chcę tego komentować. Podaję dane liczbowe, a ocenę skali poparcia pozostawiam innym" - zaznaczył Fedorowski.
W poniedziałek odbyła się kolejna tura rozmów między związkowcami a zarządem, z udziałem mediatora. Kolejne spotkanie wyznaczono na 15 czerwca. Jeśli rozmowy nie przyniosą porozumienia, związkowcy nie wykluczają kolejnych akcji.
Na początku roku zarząd KHW poinformował o zamrożeniu płac na 2009 r. Podwyżki możliwe będą w drugiej połowie roku, jeżeli holding osiągnie zadowalające wyniki finansowe. Nie godzą się z tym działacze związku Sierpień'80, którzy zażądali 12-procentowej podwyżki i wszczęli spór zbiorowy z zarządem. Teraz są skłonni zaakceptować rozmowy o podwyżkach dopiero w drugim półroczu, ale domagają się 1500 zł jednorazowej wypłaty dla każdego pracownika,
jako rekompensaty za pierwsze półrocze.
Zarząd KHW podaje, że ewentualne podwyżki musi poprzedzić dokładna analiza wyników spółki za pierwsze półrocze.
"Nie możemy sobie pozwolić na podejmowanie zobowiązań wobec 20 tys. ludzi, nie mając w ręku dokładnej analizy kondycji firmy" - podkreślił Fedorowski. Przypomniał, że najważniejszym celem zarządu spółki jest utrzymanie stanowisk pracy i poziomu płac co najmniej na obecnym poziomie.
Katowicka Grupa Kapitałowa, skupiająca złożony z pięciu kopalń Katowicki Holding Węglowy i kopalnię zależną "Kazimierz Juliusz", to jedna z trzech największych spółek węglowych. Specjalizuje się w wysokiej jakości węglu energetycznym. Kopalnie grupy zatrudniają ok. 21,5 tys. osób i wydobywają ok. 15 mln ton węgla rocznie. W ubiegłym roku zysk netto KHW wyniósł ok. 7 mln zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Strajk ostrzegawczy w kopalniach Katowickiego Holdingu Węglowego