W latach poprzednich porozumienie dotyczące cen na rok kolejny uzyskiwano zwykle w czwartym kwartale, dlatego wypowiedzenie umowy było dla nas zaskoczeniem - mówi Zbigniew Stopa, prezes zarządu LW Bogdanka.
- Zgodnie z wieloletnią praktyką, ostatnia runda negocjacji przewidziana była na październik tego roku - mówi prezes Stopa. - W latach poprzednich porozumienie dotyczące cen na rok kolejny uzyskiwano zwykle w czwartym kwartale. Dlatego wypowiedzenie umowy było dla nas zaskoczeniem. W naszej opinii wykazywaliśmy się i wykazujemy elastycznością negocjacyjną. Jako firma prywatna, z powodów oczywistych, nie możemy sobie jednak pozwolić na sprzedaż węgla poniżej kosztów jego wytworzenia. W konsekwencji nie możemy jako podstawy negocjacji przyjąć cen oferowanych przez spółki węglowe subsydiowane przez państwo, które są częstokroć znacząco niższe nie tylko niż koszty produkcji tych przedsiębiorstw, ale nawet niż koszty produkcji LW Bogdanka, które są przecież najniższe na polskim rynku. W warunkach normalnie funkcjonującego rynku, jesteśmy naturalnym dostawcą dla elektrowni w naszym okręgu ze względu na wysokie koszty transportu węgla. Biorąc pod uwagę naszą wieloletnią umowę z Eneą jesteśmy otwarci na powrót do rozmów i szukanie porozumienia. Wierzymy, że kompromis jest możliwy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Stopa, prezes Bogdanki: wypowiedzenie umowy przez Eneę zaskoczyło nas