Mimo kryzysu w 2009 roku Pniówek zakończy ten rok z zyskiem - mówi dla portalu wnp.pl Stanisław Tobiczyk, dyrektor kopalni Pniówek, który odchodzi na emeryturę.
- Miałem umowę na czas określony i ta umowa dobiegła końca. Posiadam już uprawnienia emerytalne i odchodzę na emeryturę.
Mam przeszło 32 lata w pracy zawodowej i wiele lat pracy w kierownictwie zakładu. Czas już na odpoczynek, czas na mniej stresu. Chciałbym przy okazji życzyć górniczego szczęścia i wszystkiego najlepszego mojemu następcy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Stanisław Tobiczyk o powodach, dla których przestaje być dyrektorem Pniówka