Rozwój energetyki rozproszonej oznacza przeniesienie strumienia pieniądza na polską wieś - mówi dla portalu wnp.pl Stanisław Dobrzański, były prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych.
- Inwestorzy nie kwapią się do budowy bloków węglowych z uwagi na założenia Pakietu Klimatycznego. Inwestorzy obawiają się ryzyka.
Dochodzi sytuacja na rynku światowym, obawa przed kryzysem. W takiej sytuacji trudno zachęcić inwestorów, żeby budowali bloki węglowe.
Czy Polsce grozi blackout?
- To poważne zagrożenie. W najbliższych latach może się taki blackout zdarzyć nie tylko na skutek awarii, ale ze względu na brak energii elektrycznej w szczytowym okresie. A możliwość wystąpienia awarii trzeba cały czas brać pod uwagę z uwagi na przestarzałą infrastrukturę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Stanisław Dobrzański, były szef PSE: priorytetem dla PSL powinna być budowa energetyki rozproszonej