Z końcem maja Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK), powołana m.in. do zagospodarowania i likwidacji majątku zamkniętych kopalń, ostatecznie przestanie zajmować się dostawami prądu. Do tego czasu ponad 250 odbiorców musi zmienić dostawcę energii.
Prąd z SRK otrzymują głównie odbiorcy korzystający z dawnych kopalnianych sieci energetycznych. Latem 2009 r. było to jeszcze ponad 2,1 tys. gospodarstw domowych i małych firm, na początku tego roku - jeszcze prawie tysiąc.
"Od początku roku do zewnętrznych sieci przełączyliśmy ok. 630 odbiorców. Z sieci SRK korzysta nadal ponad 250 odbiorców indywidualnych. Wszyscy zostali kilkukrotnie poinformowani o konieczności zmiany operatora" - powiedział Wiesław Rzepecki, dyrektor należącego do SRK zakładu Kopalnie Węgla Kamiennego w całkowitej likwidacji.
Ci, którzy na czas nie złożą wniosków o przyłączenie do sieci nowego dystrybutora energii, mogą zostać pozbawieni zasilania w końcu maja.
Sprawa dotyczy odbiorców, którzy byli zasilani w prąd z dawnych kopalnianych sieci energetycznych. Po zamknięciu poszczególnych kopalń ich majątek - także czynne sieci energetyczne - trafiły do SRK. Spółka już w 2006 r. informowała o zamiarze likwidacji sieci i zaprzestania dostaw prądu - pierwotnie miało to nastąpić w końcu 2009 r. Aby jednak było to możliwe, trzeba było stworzyć warunki, by dotychczasowi odbiorcy mogli znaleźć nowych dostawców.
Jeszcze kilka lat temu SRK dostarczała energię do około 3 tys. odbiorców, głównie gospodarstwach domowych oraz drobnych przedsiębiorców, w dziewięciu gminach woj. śląskiego. W miarę tworzenia nowej infrastruktury, większość odbiorców udało się stopniowo przełączyć do innych dostawców - Enionu i Vattenfalla.
Tam, gdzie było to możliwe, nowi dystrybutorzy przejęli od SRK odcinki sieci elektroenergetycznej. W pozostałych przypadkach dotychczasowi odbiorcy prądu z SRK muszą składać wnioski o przyłączenie do sieci nowego dystrybutora. Problem pojawił się przede wszystkim w Klimontowie - dzielnicy Sosnowca, w której, aby przyłączyć odbiorców SRK, trzeba było stworzyć nową infrastrukturę. Inwestycja przeciągała się, dlatego SRK musiała przedłużyć koncesję na obrót energią.
W końcu grudnia 2010 r., kiedy - jak planowano - koncesja SRK miała wygasnąć - nieprzyłączonych w tym rejonie było jeszcze ok. 950 odbiorców, głównie indywidualnych, z budynków wielorodzinnych. W tej sytuacji koncesję przedłużono do końca maja 2011 r. To już ostateczny termin.