Sosnowiec. Pensje w kopalni będą wypłacone do piątku

Sosnowiec. Pensje w kopalni będą wypłacone do piątku
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Do piątku pensje pracowników kopalni Kazimierz Juliusz w Sosnowcu (Śląskie) powinny w całości trafić na ich konta - zapewnił zarząd spółki. Porozumiał się też w środę z dostawcą energii elektrycznej, jej dostawy nie zostaną wstrzymane.

W związku z nieuregulowaniem zadłużenia dostawca energii elektrycznej zapowiedział na środę wstrzymanie jej dostawy do obiektu Ruchu Juliusz. Jak już wcześniej informował wnp.pl groźbę tę udało się zażegnać. (Zobacz: Tauron nie odetnie energii kopalni Kazimierz Juliusz)

"Przedstawiciele KWK Kazimierz Juliusz w Sosnowcu podpisali porozumienie dotyczące uregulowania zaległych należności wobec Tauron Sprzedaż sp. z o.o. Nie dojdzie więc do wstrzymania dostaw energii elektrycznej do obiektów wymienionych w wezwaniu windykacyjnym" - poinformowała rzecznik prasowy Tauron Sprzedaż Elżbieta Bukowiec.

Rzeczniczka nie ujawniła wielkości długu, tłumacząc to tajemnicą handlową, zaznaczyła jedynie, że zaległości narastały "od dłuższego czasu".

Ta ostatnia kopalnia w Zagłębiu Dąbrowskim ma zostać zlikwidowana, ponieważ kończy się w niej węgiel.

We wtorek w kopalni odbyły się masówki, czyli informacyjne spotkania związków zawodowych z załogą. Ich przedstawiciele informowali górników o trudnej sytuacji kopalni i o planach szybszego niż wcześniej planowano zamknięcia zakładu. Jego daty wciąż jednak nie określono.

Podczas masówek załoga wysunęła trzy postulaty. Żąda terminowej wypłaty wynagrodzeń, cofnięcia decyzji o nieprzedłużeniu umów o pracę 29 pracownikom kopalni i pilnego spotkania z zarządem Katowickiego Holdingu Węglowego, który jest właścicielem kopalni.

"Jeśli te żądania nie zostaną spełnione, załoga jest gotowa na strajk. Do akcji strajkowej może dojść już w piątek, jeśli się okaże, że górnicy nie otrzymali na czas wypłaty. W czwartek 10 lipca mija termin wypłaty wynagrodzeń za czerwiec" - powiedział przewodniczący kopalnianej "S" Grzegorz Sułkowski.

Przez dwa ostatnie miesiące załoga otrzymywała pensje w dwóch ratach, nie chce już się na to godzić. Naczelny inżynier kopalni Jacek Matuszczyk zapewnił w środę, że do piątku całość wynagrodzeń trafi na konta pracowników, prawdopodobnie w dwóch transzach.

Związkowcy nie sprzeciwiają się likwidacji zakładu, ich zdaniem jednak należy najpierw wydobyć cały węgiel dostępny bez konieczności dodatkowych inwestycji, co ma trwać 2-3 lata.

Inż. Matuszczyk polecił już opracowanie planu likwidacji zakładu. Zaznaczył, że jego przygotowanie potrwa co najmniej pół roku. Kreślony przez związkowców termin zakończenia wydobycia uważa za nierealny. Przyczyniły się do tego kłopoty, jakie w ostatnich miesiącach miała kopalnia - gwałtowny dopływ wody do pól eksploatacyjnych, powstałe na powierzchni zapadlisko oraz bardzo silny wstrząs, który choć nie spowodował znaczących strat, to wskazał, że rejon jest bardzo aktywny sejsmicznie.

"W związku z tymi zdarzeniami możliwości wydobycia skurczyły się i zamknięcie kopalni nastąpi zapewne szybciej - za rok - półtora roku" - powiedział Matuszczyk. W efekcie tych zdarzeń pogorszyła się też kondycja finansowa zakładu - inż. Matuszczyk nie zaprzeczył informacjom o obecnych miesięcznych stratach rzędu 3 mln zł. Wyraził nadzieję, że kopalnia "zbilansuje się w najbliższych miesiącach".

Zakład zatrudnia obecnie 1023 pracowników - 751 na dole, 272 na powierzchni. Matuszczyk poinformował, że do końca roku pracę w innych kopalniach Katowickiego Holdingu Węglowego znajdzie 60 pracowników dołowych, a ok. 40 kolejnych odejdzie na emerytury.

List w sprawie kopalni Kazimierz Juliusz skierował w ostatnich dniach do premiera Donalda Tuska prezydent Sosnowca Kazimierz Górski. Wskazał w nim m.in., że kopalnia mogłaby sięgnąć po węgiel, który znajduje się w pobliżu, na terenie gminy Jaworzno. "Odmowa jego wydobycia opiera się wyłącznie o negatywną opinię gminy Jaworzno, która nie zgadza się na wejście pod jej teren" - zaznaczył.

Matuszczyk poinformował w środę, że sprawa wciąż jest w toku - zarząd zwrócił się o wydanie opinii na temat wpływu takiej inwestycji na środowisko. Gdyby władze Jaworzna wyraziły zgodę na eksploatację, a cała procedura zakończyłaby się otrzymaniem wniosku koncesyjnego, wydobywany w Jaworznie węgiel byłby następnie przewożony koleją do zakładu przeróbczego kopalni Kazimierz Juliusz.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Sosnowiec. Pensje w kopalni będą wypłacone do piątku

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!