Trzynastego listopada doszło do wypadku śmiertelnego w kopalni Nowe Brzeszcze należącej do Grupy Tauron.
W trakcie przeglądu rozdzielni 6 kV elektryka poraził prąd. Akcja reanimacyjna nie dała rezultatu. O godzinie 9.34 lekarz stwierdził zgon. Górnik miał 34 lata.