Rozmawiamy z prof. Andrzejem Barczakiem z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Uważa on, że akcja Sierpnia 80 w kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej, należącej do Polskiej Grupy Górniczej, zakończyła się totalną klapą. Sierpniowi 80 chodziło głównie o to, żeby się pokazać - zaznacza profesor.

• Prof. Andrzej Barczak wskazuje, że związki zawodowe działające w górnictwie konkurują między sobą, stąd dążenie przez Sierpień 80 do zwarcia.
• Jednak, zdaniem prof. Barczaka, Sierpień 80 obecnie wydaje się osamotniony w swych działaniach. 
• Producenci węgla mają u nas wiele problemów. Nie sprzyjają nam, w tym Polskiej Grupie Górniczej, trudne warunki geologiczne, gdyż schodzi się z wydobyciem coraz głębiej. A to generuje coraz wyższe koszty - podkreśla prof. Barczak.

Polska Grupa Górnicza ma wydobyć w tym roku ponad 30 mln ton węgla. Pierwotnie planowano wydobycie nie mniejsze niż 32 mln ton, ale będzie ono niższe. Jak ocenia Pan funkcjonowanie PGG?