Sejmowa komisja: 280 mln zł na kopalnię Kazimierz-Juliusz

Sejmowa komisja: 280 mln zł na kopalnię Kazimierz-Juliusz
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Sejmowa komisja ds. energetyki poparła w pierwszym czytaniu projekt nowelizacji ustawy wprowadzający normy jakości węgla. Jedna z poprawek ma też zagwarantować 280 mln zł na kopalnię Kazimierz-Juliusz. Liczne wątpliwości mają być rozpatrywane w II czytaniu.

Zgłoszony przez grupę posłów PO projekt nowelizacji ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw wprowadza m.in. normy jakościowe dla węgla, system kontroli przestrzegania tych norm oraz kary za ich nieprzestrzeganie lub utrudnianie kontroli. W zamyśle to jedno z rozwiązań mających ograniczyć import taniego węgla. Przedstawiciele ministerstwa gospodarki podkreślali jednak na środowym posiedzeniu komisji, że zadaniem ustawy nie jest ograniczanie importu z Rosji, tylko wyeliminowanie węgla niskiej jakości - w tym także importowanego - z rynku.

Komisja przyjęła poprawki i poparła cały, procedowany w trybie pilnym projekt, zgadzając się, że dla zyskania czasu wątpliwości będzie rozstrzygać podczas dyskusji po II czytaniu.

Zgodnie z projektem normy jakościowe dla węgla ma określić w odpowiednim rozporządzeniu minister gospodarki. Posłowie uzyskali od przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki zapewnienie, że podczas II czytania otrzymają do wglądu ostateczny projekt tego rozporządzenia, kluczowego dla przyszłego kształtu rynku węgla.

Pojawiły się doniesienia, że zaproponowane wstępnie normy wykluczają z rynku większość polskiego węgla, otwierając go dla wysokiej jakości węgla rosyjskiego. Na pewne zapisy w tym kontekście zwracał uwagę Piotr Naimski (PiS). Podobne obawy wyrażał prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla Adam Gorszanów.

"Tą ustawą nie wyeliminujemy rosyjskiego węgla i to nie jest intencja, ale chodzi o to, żeby rynek węgla był lepszy, bardziej transparentny i rzetelny" - przekonywał wiceminister gospodarki Jerzy Pietrewicz.

Przedstawiciele MG powiedzieli jednak dziennikarzom, że zaprezentowali dopiero wstępną propozycję norm i o ile wybrane kryteria jakości raczej się już w nich nie zmienią, to z polskimi producentami trwają jeszcze konsultacje, jakie wartości parametrów węgla zapisać.

Najwięcej wątpliwości wzbudziła zgłoszona przez wnioskodawców poprawka wprost dedykowana kopalni Kazimierz-Juliusz. Zmienia ona ustawę o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego w celu sfinansowania likwidacji tej kopalni z dotacji budżetowej.

Poprawka dotyczy Spółki Restrukturyzacji Kopalń. SRK nie może obecnie przejmować kolejnych kopalń do likwidacji, natomiast - zgodnie z proponowanym zapisem - będzie mogła to zrobić, jeśli kopalnię postawiono w stan likwidacji przed końcem 2014 r. Kryterium to spełnia obecnie wyłącznie Kazimierz-Juliusz. Przyjęcie poprawki umożliwi przekazaniu SRK odpowiednich środków z budżetu państwa. Skutki finansowe poprawki szacuje się na 280 mln zł - 120 mln to długi kopalni do pokrycia, 160 mln - koszty likwidacji, choć nie przesądza ona wprost tych kwot, bo mają być dopiero wyliczone.

Większość posłów, przyznając, że nie jest to rozwiązanie systemowe tylko doraźne, poparła poprawkę. Były jednak liczne wątpliwości. "Powstaje pytanie czy jawna niegospodarność ma być de facto pokrywana bezpośrednio z budżetu państwa, czy długi bez przyglądania się im mają być po prostu pokryte. Pytanie, czy to właściwe i potrzebne?" - mówił Piotr Naimski.

Ludwik Dorn wskazywał, że pod naciskiem załóg okno dla przejmowania kopalń przez SRK może być wydłużane, czego budżet w końcu nie wytrzyma.

Poprawka wzbudziła też wątpliwości legislacyjne. W ocenie Biura Legislacyjnego Sejmu, może ona łamać przepisy o inicjatywie ustawodawczej, wykracza bowiem poza proponowaną regulację o jakości węgla i nie wskazano merytorycznego związku między nimi. BLS i przedstawiciele UOKiK podkreślali też, że proponowany zapis nosi znamiona pomocy publicznej, co oznacza konieczność notyfikacji w KE, a to z kolei trwa co najmniej trzy miesiące.

Na posiedzeniu komisji obecni byli przedstawiciele górniczych związków zawodowych, które demonstrowały przed Sejmem w czasie expose premier Ewy Kopacz. Związkowcy pozytywnie oceniali zwłaszcza poprawkę dotyczącą sfinansowania długów i likwidacji kopalni. Lepiej późno niż wcale - mówili.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!